Nie wracaj Iza do początku, bo tam niewiele się działo, no chyba, że przez pismo obrazkowe tylko przelecisz, wszystko co ciekawe dopiero ma się wydarzyć
Moje jabłonki to na razie kilka gałązek mają, a widziałaś może tą u Anety?
a jak daleko od domu masz te brzozy posadzone?
Co do zaprojektowania, to nie mam wątpliwości, że dasz radę
Znalazłam właśnie szkółkę, która działa wysyłkowo i ma wszystkie rośliny, które chcę kupić, napisałam im maila, bo nie wiem, czy obowiązują jakieś minimalne ilości roślin w zamówieniu - jak odpiszą to dam Ci znać.
Właśnie pomysł by zagajnika xmial jednak formalne charakter wziął się stąd,że cały mój ogród taki jest i nie wiem czy taka sbobodna rabata tam pasowała i czy ja potrafię taka zaprojektować.
jedno zdjęcie ładniejsze od drugiego, kule extra, a ten klonik purpurowy wśród irgi pięknie się prezentuje!
Jak nazywają się trawki, które są na pierwszym planie ostatniego zdjęcia?
Iza, poznałyśmy się jesienią, w zimie ja nie bywałam na Ogrodowisku, a potem jakoś stracił mi się Twój wątek - teraz nadrobiłam zaległości i znowu jestem na bieżąco.
Już wiele się wydarzyło przez te pare miesięcy u Ciebie, fajnie to zaczyna wyglądać.
Uwielbiam tawuły golden princess za tą ich seledynkową zieleń, zobacz tu jakie mogą być piękne https://www.ogrodowisko.pl/watek/2638-atelier-ogrodowe?page=46
Też mam od kilku dni te cudne jabłonki Royalty, więc będziemy mogły się wymieniać doświadczeniami co do ich uprawy
pozdrawiam i życzę dużo sił i zdrowia do dalszych realizacji.
ja dziś po pracy się tym zajmę.
A za dwa tygodnie wszystkie roślinki dostaną coś extra bo w sobotę w końcu przygotowałam eliksir pokrzywowy, będzie się teraz kisiło.
A tak przywalam we wtorki, bo mam rano wolne i zawsze robię obchód. Melduję, że na buku Purple Fountain czysto, na Rohanach nie widać żywych mszyc, ale kłaczki jeszcze są - w piątek powtarzam oprysk.
no to znowu przywaliłaś tymi zdjęciami!
Ale urokliwe owocki Nigry, no i te tawuły w skalnicach.... miodzio
Ostatnio widziałam skalnicę z kwiatami w kolorze ecri - też fajna.
wszystkie żurawy cudne! Mi najbardziej podoba się Peach Flambe, muszę ją gdzieś wyczaić - zachwyca kolorem.
Moje na razie w pąkach, za pare dni pewnie będzie co oglądać, sama jestem ciekawa, bo niektóre kupowałam jako no name to i nie wiem jaki kolor kwiatów będzie.
Tylko właśnie zastanawiam się czy mam zrobić takie bardziej "łąkowe" swobodne nasadzenia czy duże plamy jednego gatunku. Wtedy dodałbym tam brunery,runiankę może takie wielkie kostki bukszpanowe z których wyrastała by pnie brzoz. Wszelkie uwagi mile widziane.Tylko zanim ją to obsadze...
A tawuły wczoraj zamiescilam
Musiałam nadrabiać bo miałam zaległości, ale teraz już będę na bieżąco.
Ty u mnie chwalisz zakątek z brzozami, a ja u Ciebie będę chwalić - też jest uroczo i jak Ty masz te brzozy porządnie zabezpieczone!
Jeden mój świerk też ma takie czerwone szyszeczki - fajnie to wygląda
no właśnie bo najczęściej to już na żywca wychodzi czy coś dosadzić czy zostawić.
A te białe tawuły, to masz na myśli takie wczesne kwitnące na biało (chyba nazywa się Spiraea Arguta)?
Zamówiłaś Asia, te rozchodniki i jeżówki razem z jolas?