NIgdy tego nie robiłam , po prostu gdy są liście nie kopczykuje Czasami mi torf przymarzł i musiałam go łupac łopata ale sypię kopczyki gdy się robi zimno. Chyba nie jest to zła metoda. Ale spytajmy Ani Monteverde kiedy kopczykuje
Aga z moich obserwacji wynika, ze żadna purpurowa nie wytrzymuje palącego słońca. Tzn szybko przekiwtają kwiaty a w upały po jednym dniu kwiaty sa spalone i brzydko wygladają. W przeciwieństwie do bladawców, które w słońcu świtnei sobie radzą. Żadna z moich róż nie wytrzymywała patelni. Kolejne dopiero bedę sadzić to się za rok przekonam, ale profilaktycznie beda cieniowane bukami, miskantami i wisniami. Palące słońce bedą miec dopiero w drugiej cześci dnia.
Więc nie rezygnuj tylko moze posadź za miskantami albo w okolicach wiśni pissardi?
Munstead i william chyba najgorzej sobie radziły w słońcu, lepiej Burgundy Ice a pozostałe albo w upały nie kwitły albo sa posadzone na zachodniej rabacie (Ascot, Red Leonardo, J.W.Goethe). W przeciwieństwie do Bonica sa bardziej wymagające i wrazliwe. Bonica wręcz uwielbia się u mnie przez calutki dzień kąpać w słońcu.
Perowskia przekwitła a ja nadal lubię na nią patrzeć
Moja ulubiona NN
Bonica jeszcze wydaje ostatnie tchnienie i poczochrane bukszpany pożarte przez stipy
Rubrum
Różowa szałwia
Wszystkie niebieskie przesadzone i przycięte.... Ale gdy wczoraj zobaczyłam niebieską w carexach to wiem, ze wiosną znów bedę przesadzac
Da duża kula to dorodna sosna varella a małe po bokach to zwykłe miniaturowe kosodrzewiny. Przy róży burgundy Ice rosną trzy takie same malutkie sosny varella, które mieszają się z kulkami bukszpanowymi