wielkie masz te dwa okazy, sama jestem ciekawa co z nich wyjdzie po strzyżeniu.

Ale masz dużą przestrzeń i wszystko już ładnie przygotowane do sadzenia.
Powodzenia!

dziękuję Danusiu,
obejrzałam już Twój nowy wątek, dużo pracy przed Tobą, ale masz już ładnie oczyszczoną działkę i można działać.
Będę kibicować.

Lindsay80 – wg mnie należy się kierować zasadą nie to co ładne a co się komu podoba.
Jeżeli ów wiąz Ci się podoba i pasuje do Twojego ogrodu…

Waldek – mnie bez też bierze
Sadziłam, ze to kobiety mają intuicję
Mojemu eM to ja wysyłam jasne i proste komunikaty, mówię wprost o moich oczekiwaniach.
Tak już jestem mało skąplikowana jak na babę

Marzenko – uwielbiam Twoją wiosnę !

Kasiu – Muszę lecieć do Ciebie, tak się stęskniłam
Siakowa – mnie też się wszystko podoba ale już sama nie wiem co wybrać
Ewelinko – na analizy się nawet nie silę, Estem ponad to. Będę kupować i sadzić to co mi w duszy gra
Gabrysiu - świetnie, że tak wzajemnie się motywujecie w eM… musicie być fajnymi ludźmi
Wyobraź sobie, że Twój róż w ogrodzie podziałał na mnie tak mocno, że nawet kupiłam sobie różowe pelargonie do donic, a co

Tośka – słodki buziaczek dla Ciebie !

MAD – ściskam, przytulam !

Majenko – już pędzę do Ciebie!

Polinko – oglądałaś bajkę Troskliwe Misie? Dlaczego mam nie ograniczać i tylko kropki zostawiać!
Dla Ciebie za serducho zatroskane to buziak

Marta odpiszę na prive w niedzielę i podam Ci adresy szkółek, które ja tu w okolicy odwiedzam.
A panienka z avatara w lutym skończyła 5 lat

lindsay80 napisał(a)

i ja mam takie niskie różowe, które miały być Angelique.
Cudne zdjęcia.

Te moje niskie to nie angelique tylko peach bloosom, na zdjeciach wyglądaja podobnie ale peach są bardziej rozowe i nizsze a angelique jasniejsze i wyższe. Byc moze sprzedawcy mieszają te cebulki albo celowo sprzedaja mniej popularne peach aby sie ich pozbyc licząc na brak wiedzy kupujących...

lindsay80 napisał(a)

delektuję się tymi pięknymi fotkami z Twojego ogrodu.
Anitko, ostatnio chodzi za mną zakup tego wiązu, który masz przy schodach, możesz mi go jakoś zarekomendować, bo za wiele nie wiem o tej odmianie.

I jeszcze jedna prośba o fotkę z dalszej perspektywy z brzozą i szafirkami pod nią

Bardzo mi miło. Nie będę powtarzać za ZSZP , może coś z własnej obserwacji, nie mam z nim żadnych problemów, liście są tak duże, że bez wysiłku łatwo je jesienią pozbierać. Piękna gęsta korona w formie parasolki może stanowić schronienie przed słońcem , widziałam piękne altany wykonane z 4 wiązów rozpostartych na specjalnym trejażu.
Jedyne zagrożenie to taka choroba nazywana grafiozą, jak już trafi na wiąza, to niestety trzeba go w jej efekcie wyciąć, bo choroba ta prowadzi do zamierania całego drzewa. Ale póki co to mam 2 wiązy. Ten większy posadzony w bardziej przepuszczalnej glebie, rośnie szybciej i jest bardziej dorodny, tak więc trzeba mu wybrać takie miejsce, gdzie będzie miał najlepsze warunki do wzrostu


Proszę bardzo zdjecie brzozy Youngii z dalszej perspektywy

lindsay80 napisał(a)

o jak ładnie u Ciebie nocą

Wtedy nie widać niedoskonałości

lindsay80 napisał(a)

ale mega akcję przeprowadziłaś i jednak było przesadzanie, w nowym miejscu też pęcherznice fajnie wyglądają.

Naprawde byla megabo kręgosłupa teraz nie czuje ale mam nadzieje że było warto.

ale mega akcję przeprowadziłaś i jednak było przesadzanie, w nowym miejscu też pęcherznice fajnie wyglądają.

o jak ładnie u Ciebie nocą

i ja mam takie niskie różowe, które miały być Angelique.
Cudne zdjęcia.

Uściski dla Was dziewczyny za te pochwały

Selly miło Cię widzieć znowu, muszę nadrobić Twój wątek bo mam zaległości, a Ty od jesieni pędzisz 10 razy szybciej ode mnie

lindsay80 napisał(a)

ładne zakupy Reniu, a przy okazji można się czegoś nauczyć - kopiuję instrukcję przygotowania podłoża pod lawendę, bo niedługo też ją będę sadzić.

Dziękuję kochana
Ja dodałam do mojej gleby nieco popiołu z kominka
Zastanawiam się jeszcze nad zestawieniem lawenda i róża na innej rabacie
Nie wiem tylko w jakiej odległości min można je posadzić?

lindsay80 napisał(a)

Wiśnie Umbraculifera dojechały

Piękne te wiśnie. Udało ci się kupić prościutkie egzemplarze. Ja swoje już drugi rok prostuję, bo nie zauważyłam krzywizn w trakcie zakupów. Zatem doceń swoje szczęście
9 sztuk... wyjdzie z tego cudny szpaler

lindsay80 napisał(a)

aleś sobie robotę zadała... już jestem ciekawa efektu.

Ja też i rąk dalej nie czuje...

lindsay80 napisał(a)

gratuluję zdanych egzaminów.
Avatarek mi się podoba

To bardzo się cieszę.

święte słowa, nie ma jak u siebie.

cóż powiedzieć WOW zastrzeliłaś mnie tymi zdjęciami.
Dawno Cię nie było - fajnie, że wróciłaś

aleś sobie robotę zadała... już jestem ciekawa efektu.