Niezłe te wiśnie. Chyba bede musiała pomysleć nad wymiana mojej. To rabaty przeslowe do realizacji? I wszędzie bedą jednak takie same drzewa? Ja za taka wersja jestem pozdrawiam
Asiu, na ten moment ustaliliśmy, że po obu stronach ścieżki wiśni nie będzie (mąż zabrał głos w tej sprawie ).
A co tam ostatecznie się pojawi, to jeszcze nie ma ostatecznej decyzji.
Może ta wersja co kiedyś była obgadana, czyli bez drzew, za to kule, stożki.
Albo jakieś drzewa z bordowymi liśćmi.
W grę wchodzi też opcja z dosadzeniem 2 wiśni - sprawa otwarta.
Powinno mi się rozjaśnić jak posadzimy te wiśnie
Piękne te wiśnie. Udało ci się kupić prościutkie egzemplarze. Ja swoje już drugi rok prostuję, bo nie zauważyłam krzywizn w trakcie zakupów. Zatem doceń swoje szczęście
9 sztuk... wyjdzie z tego cudny szpaler