Dziękuję Paulinko - u mnie ogród się zaczyna wyłaniać powoli
Jest sporo roślin z zeszłego roku, które trzeba poprzesadzać i znaleźć miejsce dla nowych.
właśnie taki cel mi przyświeca Gabrysiu, dlatego teraz nie bacząc na złą pogodę, połamane paznokcie i inne niedogodności, walczę by ten kawałek ziemi stał się pięknym ogrodem
Danusiu, Twój głos tutaj to najlepsza rekomendacja dla brzóz
A ja jeszcze dokładam jedną fotkę z kilkoma kulkami bukszpanowymi (o ile można je nazwać kulkami, bo pierwszy raz miałam w ręku nożyce), które już dosadzone, będzie ich oczywiście więcej.
Brzozy jak najbardziej polecam Sa cudne, urokliwe, romantyczne, zwiewne, same plusy oprócz zwykłego sypania przez zwykłe, dlatego polecam szczególnie te odmianowe brzozy.
Ja dopiero zaczynam ogrodowanie, więc wielkiej wiedzy o RH nie mam, ale akurat też szukałam jasnoróżowego i nabyłam Von Oheimb Woislowitz. Czekam na jego kwitnienie dopiero, więc nic o nim narazie nie mogę powiedzieć oprócz tego, co wyczytałam na stronie ZSP - mrozoodporność do -29 st. więc chyba nieźle http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Rhododendron%20%27Von%20Oheimb%20Woislowitz%27&lang=1
Oj właśnie pomału mi idzie, bo ciągle coś jak nie do pracy to coś innego. Tak, odczytałam wiadomość na privie i odpisałam. Tak to są limki, taką wielkość już kupiłam tylko puściły więcej listków.
Wiąz to moje ulubione drzewo zaraz po sumaku. Najtaniej widziałam je u Kubiczka w Pisarzowicach, całkiem wysoko zaszczepionie i ładnej koronie. Pozdrawiam
ale się wzięłaś do roboty - super Ci idzie
Ale Ci urosły hortensje, to są limki? Przypomnij gdzie kupowałaś i po ile?
I sprawdź wiadomość, którą Ci wysłałam na prive.