ja bym wybrała lawende ze stipa, bo dla mnie minus kocimiętki to jest jej zapach - choć nie powiem, że kocimietke też mam w ogrodzie i wyglada super, ale bardziej sie skłaniam ku lawendzie
Sliczna ta różowa róża.Powiedz mi czy stipa ta wyzsza co dostałm od ciebie to zimuje u nas , kiedy trzeba nasiona zbierac i czy wysiwasz ją w domu na wiosnę????
Ania, ja róż w ogrodzie nie lubię, ale to co tu pokazujesz, to poezja!
Stipa powinna dla mnie dostać tytuł najlepszego stylisty roku! Taka robotę robi w ogrodach, ze szok...
Stipa najbardziej wrażliwa jest na wilgoć. Nie podlewać i nie nawozić. Znaleźć jej nieco wyniesiona rabatkę. U mnie daje radę w słońcu i półcieniu. Tnę ją na początku marca na wysokość 5-7 cm. W lipcu dobrze jest ją wyczesać grubym grzebieniem, bo od ciężaru nasion robi się nieco oklapnięta. To trawa, która najlepiej rośnie wtedy, kiedy się ją zostawi bez opieki.
Zupełnie inaczej niż inne trawy, trawki i trawiszcza.
W tym roku coś clematisy mi się zbuntowały. Marnie rosną a do zdjęć jak na razie nadają się tylko pojedyncze kwiaty. Mam nadzieje, ze nie padną Zaczęłam podlewać magiczna siła, może to coś pomoże.
Stopa za to po raz pierwszy tak wygląda i niech tak zostanie
Stipa to samosiejki i pozwalam jej rosnąć tam gdzie się wysieje. Wyrywam tylko nadwyżki.
Zakątki wypoczynkowe są niezbędne w ogrodzie, szczególnie teraz w upalne dni.
Ogród stale w drobnych przeróbkach bo nie do końca jestem zadowolona z efektów.
Anabelle lubię właśnie najbardziej w tej formie, albo w drugiej połowie lata kiedy przybierają cudną, limonkową barwę... te całkiem białe ogromne kule też są pięknę, ale jednak limonka dodaje im elegancji... subtelności, już nie krzyczą tak z rabaty, tylko ładnie komponują się z resztą
Stipa nie jest ekspansywna ( a wierz mi wiem co to ekspansywność traw - miałam wydmuchrzycę, w sumie nadal jeszcze się wybija na rabacie, a eksmitowaąłm ją 2 lata temu) stipa jest raczej u mnie dość chimeryczna - lubi zimą wygniwać... połowa u mnie padła a to co obecnie w sporej części się sama wysiała, pozwalam jej rosnąć jak chce, wrzosowisko otrzymuję od razu bardziej "naturalny" look