Temat heliotropu mamy chyba opanowany,
czas na przegląd donic, begonie te ze słońca mi już wypadają i inne - żurawki mam w pogotowiu - jakoś teraz to je lubię - zwykle na wiosnę gdzieś w ogrodzie rośnie, pobieram sadzonki i na jesień gotowe
jutro wykopuję irysy w celu odmłodzenia i przy okazji posadzenia w innym miejscu
trochę w ostatnim czasie uzbierałam wszelkiego dobra bo troszkę się pospotykałam a to zwykle kończy się sadzonkami z ogrodu i czasem wizyta w szkółce.
Oczywiście są tez smakołyki
od Katki mam przepis na pasztet z cukini a od Agaty Lurowiśni nie mam przepisu na zupę krem paprykowy - będę mieć ?

będę
Kończy się skwarne i upalne lato, za chwilę będzie zimniej i mam nadzieję deszczowo bo u mnie sucho bardzo.
Robi się mocno jesiennie, w ogrodzie kipią wszelkie kolory a astry szykują się do kwitnienia.Zaczyna się pracowita jesień w ogrodzie - chciałoby się.