Aniu - ja nie mam pojęcia zielonego, bo nie przyjrzałem się jakoś tym sadzonkom i nie mogę określić ich wielkości. Były one przesadzane i chyba znów będą, więc sadzonki mogą wyglądac różnie Zapraszam za dwa miesiące na pokaz, a może i wcześniej? Na pewno zbyt okazałe nie będą, to mogę Ci obiecać Leję im głównie florovit uniwersalny
Jolu - trawnik to moje oczko w głowie Dostał ostatnio jeść i wreszcie zaczyna jakoś wyglądać Jednak muszę zastosować herbicyd, by się pozbyć z nigo chwastów... Zbyt dużo się ich pojawiło, by bawić się w wyrywanie ręczne...
Kasiu - mam nadzieję, że w przyszłym roku, a może i w tym mnie powalą. Na razie muszą się tam jeszcze znaleźć 3 derenie Aurea, które nie wiem gdzie kupię i być może werbena patagońska z nią połączona No i muszę przesadzić jeszcze hosty, które częściowo zniosły rewolucję Mam co robić
Już się tłumaczę Większość artykułów w gazetach, książkach jak i w internecie głosi, że hortensję ogrodową (H. macrophylla), piłkowaną (Hydrangea serrata), dębolistną (Hydrangea quercifolia), Sargenta (Hydrangea sargentiana) i kosmatą ( Hydrangea aspera), tniemy wiosną tylko kwiaty ponad pierwszym pąkiem liściowym i martwe gałęzie, ewntualnie jakieś rachityczne, bo te rodzaje hortensji kwitną na zeszłorocznych pędach. Gdyby się je ucięło, pozbawione zostałyby kwitnienia. Chyba, że przemarznie to trzeba przyciąć i z reguły wtedy nie kwitnie.
Tak Danusia napisała na forum i jest to rzetelna informacja Jednak wiosną jak hortensja rusza to ja nie tnę jej nawet kwiatów - po prostu czekam. Jeśli chciałbym ciąć hortensje ogrodowe w tym samym czasie do bukietowe i krzewiaste to musiałbym je pewnie ciąć przy ziemi, bo o tej porze tylko w tym miejscu rośliny pokazują, że żyją. Jednak jeśli czekam do maja to pąki liściowe "wspinają się" coraz wyżej i wyżej, aż do granicy przemarznięcia końcówek pędów - a te jest mi trudno wcześniej zidentyfikować. Dlatego tnąc krzewy w sobotę widziałem gdzie liście się nie pojawiły i wiedząc, że już ich więcej nie będzie przyciąłem je odpowiednim miejscu To wszystko
Dziewczyny wybaczcie, że odpowiem zbiorowo, ale ostatnio nieczasowy jestem... I pewnie będę co najmniej do lipca póki sesja się nie skończy... Dziękuję każdej z osobna za miłe słowa, daje mi to motywację do działania i zarazem satysfakcję z wykonanych prac - i choć do ideału daleko (o ile istnieje? ) to cieszy mnie każdy kwiatek Cebulowe cieszą również w domu, bo część trafiła do wazonów
Sebku, ogród nie jest wielki. Ale i tak nie ogarniam wszystkiego. Część z drzewami zostawiam na drugi rok. Gdzieś panowie muszą złożyć drzewo na dach i inne materiały. M trochę posprzątał teren, bo na trawie leżał drut zbrojeniowy w tamtej części, trawa nie mogła być koszona. Zresztą nie ma tam jeszcze prawdziwego trawnika. Inaczej bym nie pozwoliła
Cały czas marzy mi się kostka na podjeździe, wtedy dopiero będę zagospodarowywać ostatni kawałek ogrodu. Po wytyczeniu linii podjazdu.
Dzięki Sebuś za odzew. Stożki posadzone dwa ale tej samej wysokości, bo takie kupiłam wcześniej i stały w donicach. Kulki czekają Ikeowe już drugi miesiąc, bo mąż nie chce ruszać na razie tulipków.
Pewnie mieszkam nprawdę blisko Katowic a do Silesii jest 10 min uwierz , sprawdziałam już nie raz jak znajdziesz chwilę to zapraszam na kontempalcję drutu
No to przykro mi, że się nie udało. Domyślam się jaki był tego powód
Powiem Ci, że ja swojego panieńskiego nazwiska bardzo nie lubiłam, choć każdy się nim zachwycał
Nie wnikam jak się nazywasz, ani skąd Sebek o tym wie, ale chciałam tylko napisać, że masz cudną rabatkę przy wejściu gotową na obsadzanie. Zatem... jaka tu będzie kompozycja roślinno-florystyczna?
w dużej jest świecznica z szałwią obie przezimowały na dworze bez żadnego zabezpieczenia!!!! w mniejszej róża na pniu i drobniutka pelargonia, wczoraj skonstruowałam taką donicę na okno wykuszu
Narcyzy w donicy już się skończyły , te w gruncie jeszcze się trzymają. Teraz główkuję co posadzić … może kiermasz mnie uratuje. Na giełdę coś nie mam weny …
Do zobaczenia w sobotę
Ewelinka , ja wróciłam ? czy Ty? bo się pogubiłam …. i tulipki są zwykłe białe a miały być exotik