To żelazna róża z tego co piszą inni i co ja sama zdążyłam zauważyć. Mam ją od ubiegłej jesieni, pięknie przezimowała, ma zdrowe, lśniące liście, nie złapała ją żadna plamistość ani mączniak jak inne mojego róże. Wcześnie i długo kwitnie, deszcz nie uszkadza kwiatów ani upał też nie. Same plusy no może jedyny minusik to ten intensywny różowy - "majtkowy" kolor, taki nienaturalny i landrynkowy Ale i tak bardzo się cieszę że go mam. Tak kwitł w czerwcu

Jak cie korci to kupuj i posadź gracki, one sa wysokie ale w sumie lekko wygladają mimo tego wysokiego rozmiaru, bo opadaja fontannowo im źdźbła i przewieszają sie . Mam jeszcze inne miskanty - podobnej wysokosci i one maja szersze źdźbła i stoja sztywno, tym samym sprawiaja wrazenie potezniejszych.

Hortensje

A kiedy zamawiałaś? konkretnie

Mam numer GLS ktory ma paczke z Benka, ale kurcze ciagle nie przekazana.. obiecali dostawe na jutro, oby!

Chce Ale nie szalej, żeby polowy bagażnika nie zajęły następnym razem jak się spotkamy znowu wezmę, chętnie

Szalałam jak mały buldożer Pogoda idealna do takiej pracy, szkoda ze mam tak mało czasu i po 19tej robi się ciemno I ziemia wilgotna, ryje się miodzio

Ten miskant jest cudny i coraz czesciej go widuje w naszych ogrodowiskowych ogrodach

Posadź to co masz i nie kombinuj za dużo. Nie spodoba się - przesadzisz. Kupowałaś w ogrodniczym to ci się podobały, prawda? No
I kto to mówi? Ta co razem z tobą kupowała wiosną jarzmianki i do tej pory nie może im znaleźć miejsca

No to może jednak gracki byłyby lepsze?

Pytanie tylko czy teraz czy an wiosnę PRZESADZAĆ?

Oooo miejsca już Ci mało
Wiesz, że też mam fioletowego powojnika zamiast białego. Chyba ktoś gdzieś całą serię źle oznaczył eh. Buziak zostawiam

Wiesz co, nie jest z tych najwyższych. Nie umiem ci powiedzieć dokładnie. Zerknęłam na katalog roślin i piszą że od 1 do 2 metrów. No mój dwóch metrów to na pewno nigdy nie osiągnie Mogę ci jutro zmierzyć kępę liści, bo kwitnie co prawda ale to początek i te kłosy się potem jeszcze mocno wyciągają. A te sadzonki co kupiłaś dzisiaj już mają z metr, prawda? A jeszcze kłosy na nich ledwie widoczne.
Pamiętaj o tych kraterach. Mają taki piękny pokrój.

Tylko że do 1 metra to chyba jak się w praniu skurczy Powiedz pani bylinowej że kupiłam u niej hyzop który okazał się być estragonem wrrr
A jakbyś namierzyła gdzieś stacjonarnie tego kratera to daj znać - muszę sobie ich w przyszłym roku kupić. Są śliczne - najbardziej kiedy jeszcze nie kwitną

No tak ale gracki za wysokie ... to był jedyny możliwy kompromis ... zobaczymy ... tak jak mówisz najwyżej przesadzę

Dooopy nie urywa, ale brzydkich miskantów jeszcze nie widziałam Dla mnie nr 1 są gracki, a najpiękniej na świecie przebarwia się purpurascens Oczywiście tylko z tych, które mam, a że w miskantach nie gustuję to też nie mam ich dużo. Kupiłaś to sadź- a nóż widelec A jak nie to przesadzisz

Małgosiu ... Stwierdziłam, że Gracillimus mógłby być za wysoki, ML mam już ponad 15szt ... a ponieważ u mnie nie ma takich dobrze zaopatrzonych c.o. ... zdecydowałam się ostatecznie na ... średnio wysokiego miscanta Ferner Osten