Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 11:57, 20 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
pestka56 napisał(a)
Wow, mżawka u ciebie?! A u mnie, patrz tak blisko, i piękna pogoda. W tej chwili jest prawie 20 na plusie.



Kasiu przeczytaj uważnie i popatrz na datę pisałam w nicy o wczorajszym dniu.

U mnie też piękna pogoda jest 22 stopnie ciepłej na dworze niż w domu.
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 09:23, 20 maj 2023


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Halinko przepiękna ta Dąbrówka tak gęsto kwitnie co to za odmiana?
Właśnie u Sylwii też taka gesciutka. Moje też kwitna, ale nie maja takiego "barana".
Patrzyłam gestosc zależy jakie ma odrosty, jak długie to i rzadziej kwitnie.

Też rododendrona uratowałam tak się zastanawiam czy go nie przyciąć aby się zagęściła.
Rododendrony to przeważnie na fytowtoroze chorują trzeba pryskać i pod korzeń podlewać.

Jeszcze podłej go jakimś nawozem z żelazem ma żółtawe liście. Widzę, że opuchlak też nim nie gardzi trzeba coś dać na opuchlak. Moje też są pogryzione. Jutro będę podlewać.


Już kilka lat zachwyca mnie ta dąbrówka Black Scalop jest gęsta ładnie zadarnia powierznię i jest bezobsługowa a do tego nie wpuści kawałaka zielska między siebie.

Rodek ma wszystko co mu potrzeba a boje się też przedobrzyć .Podlewam go kawą i dokarmiam żelazem

Z puchlakami to czasem walka z wiatrakami ale im tez nie odpuszczam.



Dębowe zakątki 00:24, 20 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Aniu czytaj. Ja tam będę pryskać wszystkie rośliny.

https://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja-roslin/drozdze-piekarskie-zastosowanie-w-ogrodzie-jak-zrobic-nawoz-i-preparat-do-oprysku-z-drozdzy-aa-KfQu-pxf3-T4wY.html
Ptasi gaj 00:22, 20 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Elu czytam z uwagą ten przepis. Co nim opryskujesz ?
Róże też ? Nigdy na róże tak nie mam.
Pomidory też można ? I ci jeszcze ?



Ja tam będę pryskać wszystkie rośliny. Myślałam, że mogę dzisiaj, ale co chwilę mrzawka pada.

https://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja-roslin/drozdze-piekarskie-zastosowanie-w-ogrodzie-jak-zrobic-nawoz-i-preparat-do-oprysku-z-drozdzy-aa-KfQu-pxf3-T4wY.html
Ptasi gaj 17:29, 19 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24134
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Aneta wszystko jutro będę pryskać. Gdzieś wczoraj pisałam na 10 l wody jedna kostka drożdży. Nie ważne czy świeże czy już starszawe. Wcześniej rozpuścić je w letniej wodzie.
I później wlać do konewki lub opryskiwacza.
Drożdże mają bardzo dużo witamin które potrzebują rośliny.

Przed 1 majem pryskalam róże i po tygodniu zauważyła że ładnie przyrosły. Liście lśniące.

Elu czytam z uwagą ten przepis. Co nim opryskujesz ?
Róże też ? Nigdy na róże tak nie mam.
Pomidory też można ? I ci jeszcze ?
Ptasi gaj 16:14, 19 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Kordina napisał(a)
Tylko je wrzuć do wody na noc


Bożenka dzięki nie pomyślałam a twarde jak cholera takie kamyczki
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 13:26, 19 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Halinko przepiękna ta Dąbrówka tak gęsto kwitnie co to za odmiana?
Właśnie u Sylwii też taka gesciutka. Moje też kwitna, ale nie maja takiego "barana".
Patrzyłam gestosc zależy jakie ma odrosty, jak długie to i rzadziej kwitnie.

Też rododendrona uratowałam tak się zastanawiam czy go nie przyciąć aby się zagęściła.
Rododendrony to przeważnie na fytowtoroze chorują trzeba pryskać i pod korzeń podlewać.

Jeszcze podłej go jakimś nawozem z żelazem ma żółtawe liście. Widzę, że opuchlak też nim nie gardzi trzeba coś dać na opuchlak. Moje też są pogryzione. Jutro będę podlewać.
Ptasi gaj 12:57, 19 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Chce pokazać nasiona)/czy cebulki takich zawilców. Już zdecydowałam jutro posadzę.



Za drzwiami do ogrodu... 00:32, 19 maj 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu przeczytałam. U mnie jest tak samo robię przez cztery dni. Przeziębiona jestem z nosa leci, ale robię.
Na szczęście coraz bliżej końca. Najgorzej jest o teraz jak chwasty ruszają później już nie piele. Mam to w nosie.
Ja też młódką nie jestem. Dzieci nie specjalnie się kwapią do pomocy. EM pomógł wczoraj ponosił trawniki i obkosil koło drzew.
Resztę prac wszystko sama. Mieliśmy zamiar robić rabaty podwyższone, ale chyba zrezygnuje zabijać się nie będę za trochę swoich warzyw.
Papryki, dynie, cukinię posadzę gdzie kolwiek niech rosną.
Jeszcze dymki nie posadziłam.

Deszcz dzisiaj prawie cały dzień.

Pozdrawiam

U nas też pada, wszystko rośnie jak na drożdżach. Oczywiście chwasty w warzywniaku najszybciej! Cieszę się, że przed deszczem zdążyłam wysiać i posadzić wszystkie warzywa. Nawet papryki. Posadziłam też podpędzone dalie. Ale wyplewić warzywniaka, tam gdzie już podrosły niektóre warzywa nie zdążyłam. Tylko jedną kwaterkę z buraczkami i cebulą zimową. Przerwałam od razu trochę buraczki, dlatego takie stargane- mam nadzieję, że po deszczu wszystko wstało. Część wyrwanych przepikowałam, podobno można?
Na dowód, że u mnie też chwasty rosną:
Przed plewieniem:

Po:

EM nie wykosił też trawnika na części warzywnej, znów wysieją się mlecze i inne chwaściory, ale też po pracy nie da się wszystkiego ogarnąć. Nie mówiąc już o podopiecznych i obowiązkach domowych. Wydawało się, że jak dzieci się usamodzielnią to będzie więcej czasu, a guzik! Na to miejsce wskakują rodzice i wnuki...Ale oby nam zdrowie dopisywało to jakoś podołamy i w międzyczasie spełnimy choć namiastkę marzeń Pozdrawiam!

Kiścień (posadziłam w donicy)



Bylinowa łąka 00:11, 19 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Tak Gosiu to one zawilec jak u Irenki. Paczki nie rozwinięte to jak wiszące białe bombki/koraliki.
One się rozsiewają.
Dzisiaj przyszła paczka zamówiłam w świet kw... 120 szt tych zawilców. To chyba nasiona może jutro wstawię jak wyglądają. I tak się waham kiedy je posadzić teraz czy jesienią.

Jeżeli chodzi o kompost. Np wczoraj padał deszcz to przykryj po deszczu kompost folia, aby szybko nie wyschło.
U mnie też niektóre partie suche podlewam jednak woda nie wszędzie dociera. Cześć mam zadaszona.
Jak od czasu do czasu 2-3 wiadra wlejesz do kompostu nic ci się nie stanie. Zrób lej/dziurę w kompoście i wlej wodę to się rozleje po środku.
Grzebiuszka ziemna 21:39, 18 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Przeczytaj.

https://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja-roslin/drozdze-piekarskie-zastosowanie-w-ogrodzie-jak-zrobic-nawoz-i-preparat-do-oprysku-z-drozdzy-aa-KfQu-pxf3-T4wY.html
Ogród hortensjowo różanecznikowy 17:55, 18 maj 2023


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3848
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U mnie też biały kwitnie, ale słabo. W zeszłym roku kwitł pięknie a w tym odpoczywa.

Azalie też mają mniej pąków. W zeszłym roku kwitły przepięknie, gdyż jeszcze w poprzednim zmarzły paki i nie kwitły.

U mnie jeszcze czarne tuliły nie rozkwitły.
To u mnie ten biały rok temu słabo kwitł, a azalie 3 to napewno nie zakwitną w tym sezonie, jedna z wielkokwiatowych to tylko jeden kwiat będzie miała, 2 rodki też bez kwiatów w tym roku. Te czarne tulipany to chyba są z tych pózniejszych, dobrze jest mieć taką mieszankę trochę wczesnych i poźniejszych u mnie obecnie 3 odmiany kwitną tulipanów one właśnie są z tych późniejszych.
Ptasi gaj 16:37, 18 maj 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5190
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Gałązki chętnie bym dała, ale jak tu sądzić później.
To się nadaje do zabawy na podwyższeniu.
U mnie przeważnie wszędzie kartony. W jednym miejscu karton budowlany słaby i niestety chwasty wyłażą.


Te cieńsze, słabsze kartony można kłaść podwójnie, a nawet potrójnie. Na angielskich i amerykanskich stronach są nawet wykładane gazety wielowarstwowo. Teraz farby drukarskie są nieszkodliwe. Kiedyś można bylo tylko te z drukiem czarnym używać.
Ptasi gaj 16:27, 18 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Gałązki chętnie bym dała, ale jak tu sądzić później.
To się nadaje do rabaty na podwyższeniu.
U mnie przeważnie wszędzie kartony. W jednym miejscu karton budowlany słaby i niestety chwasty wyłażą.



Ptasi gaj 14:58, 18 maj 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5190
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu coś z tymi odpadami zielonymi i słoma trzeba zrobić.
Zastanawiałam się nad kartonami, zobaczę może dam.
Jak tyle warstw będzie to może trawa nie przejdzie.

Jeszcze skoszona trawę dam po nawożeniu tam też dużo witamin (azotu).

U mnie ziemią kompostowa to różna jest zależy w jakim kącie kompostownika jedna przerobiona inna jeszcze nie, ale oprozniam bo muszę miejsce na świeże odpady zrobić.

Jedna rabatę mam na zwalce wszystkiego, popiołu, odpady kuchenne trawa skoszona. Nie przerobione tylko ziemią przysypalam jaka tam teraz ziemią pachnąca wszystko rośnie jak na drożdżach. Więc nie należy się przejmować czy się rozłożyło.

U mnie to już kolejna rabata z kartonami. Na 2 poprzednich już po nich śladu prawie nie ma. Rozłożył się ten papier. Zostały wióry drzewne, które też już się kompostują. Bardzo ładnie ochroniły kartony przed chwastami młode nasadzenia przez prawie 2 lata. Teraz już muszę solidnie wypielić. Ale nie ma na tych rabatach skrzypu, nawłoci i mniszka, które u mnie są plagą. Mięty też jakoś mało.

Takie zwałki odpadów pod rabaty, to zupełnie jak w permakulturze. Tam się pod rabatę najpierw kładzie nawet grube gałęzie.

Moja, ta nowa, rabata na kartonach. Jeszcze jedno koszenie trawnika i będę mogła zwozić ziemię kompostową.
To taka „łezka” o długości 3,5 m i 2,5 m w najszerszym miejscu.
Ptasi gaj 14:07, 18 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
Wiaan napisał(a)
Elu nie mam jeszcze docelowego miejsca na klony palmowe i mam kilka w doniczkach. Jednego przezimowałam w mosiężnej ocieplonej donicy i stała w narożniku budynku. Ocieplenie miała solidne. W plastikach jak był mróz chowałam do garażu. Chciałabym te z plastiku posadzić do większych donic i podpowiedz proszę jeśli będą gliniane czy nie za bardzo paruje z nich woda, a jeśli plastik czy nie są narażone na przegrzanie? Nie chcę nic drogiego bo to nie są pojemniki na stałę ale chce zapewnić odpowiednie warunki.



Aneta wszystko jutro będę pryskać. Gdzieś wczoraj pisałam na 10 l wody jedna kostka drożdży. Nie ważne czy świeże czy już starszawe. Wcześniej rozpuścić je w letniej wodzie.
I później wlać do konewki lub opryskiwacza.
Drożdże mają bardzo dużo witamin które potrzebują rośliny.

Przed 1 majem pryskalam róże i po tygodniu zauważyła że ładnie przyrosły. Liście lśniące.
Ptasi gaj 14:03, 18 maj 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14752
Do góry
olciamanolcia napisał(a)


Moje kwitną od lat. Mam te niskie i te wysokie szable. Wieczorem kwiat ma bardzo intensywny zapach.



O to dobrze że pachną. To eM się będzie upajał zapachem w jego pokoju. Zresztą u niego wszystkie doniczkowe dobrze rośna. Np taka paproć w innych pokojach tragedia u niego odzywają.




Ptasi gaj 12:58, 18 maj 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5941
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Aneta moje dwa klony atropurpurea przez zimę stały na dworze w donicach dobrze przezimowały bez żadnych okryć.
Moje stoją w plastikach.
Podlewam przynajmniej raz w tygodniu.
Moje posadzone w czarnych po świerkach.

Posadz w donicach jakichkolwiek tylko postaw tak, aby nie były non stop wyeksponowane na słońce. Np od strony wschodniej lub zachodniej dadza sobie radę.
Gliniane - korzeń oddycha prawdzaj palcem czy mają podłoże wilgotne dobrze będzie. Nie przelewają bo korzenie zgniją.


Dziękuję Fajne takie niespodzianki jak coś zakwitnie po latach
Anna i Ogród 2 12:20, 18 maj 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7581
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu na forum jest wątek o wisteria tam sporo wiadomości przeczytaj.

Kantówkę mam wsadzoną już w ziemię. Dzieciaki rozwieszają na niej siatkówkę do siatkówki. Teraz posłuży mi jako podpora nim stworzy się pień. Co zrobię z koroną to jeszcze nie wiem.
Nie chcę by stworzyła taki płaski parasol. Będę myśleć jak już nastąpi ten moment.

Dam jej w nogi niegotowy kompost
Anna i Ogród 2 12:11, 18 maj 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7581
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu nie doczekałam się z mojego kompostownika ziemi rozłożonej. Mimo, że podlewam raz przekopuje i dodaje środków do kompostowania. Nawet po 2 latach jest to nie możliwe. Jak ktoś pisze, że ma ziemię w ciągu roku poprostu nie wierzę.
Nie przejmuje się tym czy kompost rozłożony czy nie. Rozkładam na rabaty przysypie ziemią z rozłożonej darni lub z Kretowin i mam po roku prochnicza ziemię.

Z patykami już daje sobie spokój to nie na moja cierpliwość.

Glicynia może kupię trzeba kupić kantowke wkopać w ziemię lub kupić szpikulec w markecie i w to przykręcić kantowke i na górce przytwierdzić deski. Niech się kręci wokół kantówki i żerdzi. I przycinać.

Muszę sobie wyciągnąć go trochę ze skrzyni. Będę sadzić bodziszki pod sosną to dam im mniamciu na start.

Do tej pory dobrze mi się kompostował ale ostatni dużo go wybraliśmy i został się taki na wpół przerobiony a wyżej świeży.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies