Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogródkowe perypetie:) 09:21, 11 sie 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Czy ja wiem Sylwuś.
Ta rabata z piwoniami mi się po nocach śni, bo nie wiem jak ją ugryźć.
Drzewko jest cudne.. i bardzo mi pasuje.
Kupiłam wczoraj dwa miskanty Variegatę i Gracimilusa i posadziłam we wrzosowisku, gdzie kazała Kasia z Krk i drugi, żeby zasłonić kompostownik.
Piaskownica idzie do zlikwidowania we wrześniu i już wiem co tam przesadzę

Ach i z niebieskiego jałowca powstał niwak dla ubogich jak mówię, bo mój Ł. nie chciał się z nim rozstać, więc niestety na razie do Ciebie nie trafi

A derenie czekają chyba na wrzesień- przez te upały.
Działeczka Asi :) 21:44, 10 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
asiak napisał(a)
Dalsza część metamorfozy

Tak jest Jeszcze troszkę w nieładzie






Już kiedyś pisałam że działka pięknieje

Teraz jest bombowo, najlepszy kompostownik, rewelacja
Działeczka Asi :) 21:38, 10 sie 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14872
Do góry
Asiu ślicznie wyszedł kompostownik,aż siem zawstydziłam że u mnie taki fee
U nas dziś rano też burza i wiało,lało. Młode hortki wbiło prawie w ziemię. Musiałam popodwiązywać .
Działeczka Asi :) 21:26, 10 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
mamuska1980 napisał(a)
Alleee mnie nie było, chyba wieki Takie boskie widoki zobaczyłam

Na początku myślałam, że sobie wędzarnie sprawiłaś, a tu niespodzianka, bo to kompostownik
ale ja gupiutka


Wędzarnia też jest Obok kompostownika
Działeczka Asi :) 19:47, 10 sie 2017


Dołączył: 24 sty 2016
Posty: 981
Do góry
Alleee mnie nie było, chyba wieki Takie boskie widoki zobaczyłam

Na początku myślałam, że sobie wędzarnie sprawiłaś, a tu niespodzianka, bo to kompostownik
ale ja gupiutka
Działeczka Asi :) 10:39, 10 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
kamcia napisał(a)
Asiu R E W E L A C J A

Mój M obiecał, że zrobi mi kompostownik, mamy już nawet deski i mniej więcej tyle miejsca co u Ciebie. Mój obecny kompostownik jest plastikowy i się nie sprawdza. Zgapię jak pozwolisz od Ciebie ten pomysł z tym płotkiem.

Napisz mi proszę, jak ten kompost wyjmujesz? Jakoś się on otwiera na dole?


Kamciu, płotek ściągnęłam od Iwonki, Ty możesz ściągnąć ode mnie
Za płotkiem u sąsiadów z jednej i z drugiej strony, to chyba najgorsze kąty na działce, musiałam to zasłonić, bo nie mogłam patrzeć
Po bokach wsadziłam wiciokrzew, więc jak troszkę podrośnie, to będzie lepiej wyglądać, zasłoni trochę zakończenia tego płotu.
Kamciu, te deski z przodu kompostownika są w takich kątownikach i się wysuwają do góry. Można je wyjąć wszystkie i jest dostęp do kompostownika od samego dołu.
Dodam, że boki kompostownika są z bloczków, ale układane w odstępach, żeby był dostęp powietrza
Cieszę się, że podoba się Wam mój kompostownik hihihi
Działeczka Asi :) 10:27, 10 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
MonikA napisał(a)
Asiu ogrom pracy, przemiana niesamowita, gratuluję piękny kompostownik.

A jak bukszpanki?


Moniczko, moje bukszpaniki w sumie bez zmian Wyglądają lepiej, bo oskubane z suchych liści, ale przyrostów na razie nie widzę
Twoje mają chyba przyrosty?
Działeczka Asi :) 08:47, 10 sie 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Do góry
Asiu R E W E L A C J A

Mój M obiecał, że zrobi mi kompostownik, mamy już nawet deski i mniej więcej tyle miejsca co u Ciebie. Mój obecny kompostownik jest plastikowy i się nie sprawdza. Zgapię jak pozwolisz od Ciebie ten pomysł z tym płotkiem.

Napisz mi proszę, jak ten kompost wyjmujesz? Jakoś się on otwiera na dole?
Działeczka Asi :) 08:30, 10 sie 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Asia, może masz za dużo czasu, u mnie kompostownik duuuuzo przed metamorfoza Ale masz pionie, aż zał tam chwasty wrzucać
Działeczka Asi :) 08:01, 10 sie 2017
Do góry
Asiu ogrom pracy, przemiana niesamowita, gratuluję piękny kompostownik.

A jak bukszpanki?
Działeczka Asi :) 06:46, 10 sie 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
No cóż Asiu, ja powtórzę za Iwonką- zwala z nóg.



Masz najpiękniejszy kompostownik na forum.
Działeczka Asi :) 00:19, 10 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kompostownik zwalił mnie z nóg. Dobrze, że siedziałam
Niesamowita zmiana. Jak można mieć taki porządek? No jak?
Gratuluję wam obojgu, pochwal e-Ma, bo chyba był też jego udział? Super !!!
Działeczka Asi :) 22:22, 09 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Pokażę Wam część działki z kompostownikiem

Tak było Mniej więcej ta część, gdzie stoi czerwona beczka



Z prawej strony widać stary kompostownik ( przy płotku)





Podmiejski ogród Cataliny 12:41, 09 sie 2017


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Ze wszystkim co mówisz się zgadzam.

Ja mam jeszcze taką sytuację, że musialam trochę poprzestawiać i pousuwac nasadzenia, które przez lata robili moi rodzice na działce. Na tym mi bardzo w tym roku zalezy, wiec sie zawzielam i to mi dobrze idzie. Z nowymi nasadzeniami jest problem. Bo ja je widze i wszystko mnie cieszy, ale nie jestem w stanie ich pokazac na zdjeciach., Chyba wieczorem zrobie sesje makro ;D

Co do mocy przerobowych, finansów i czasu. Wszystko jest. Ale ja jestem troche inna niż wy dziewczyny. Lubię usiąść przy winie i filmie i z tego tez korzystam. Lubię iść na ogród i cały dzień kopać i sadzić i to tez robię. Kończymy dom i czasami zamiast ogrodu wybieram płytlki, drewno, okna i inne takie rzeczy. Nie wszystko naraz, nie potrafie oddać się w 100% jednej sprawie. Mój mózg by eksplodował od nadmiaru pomysłów. Już i tak wszystko zapisuję bo nie zdołam spamiętać. Wszystko więc jest etapami.

Co do pomysłu z kompostem na rabacie, dzięki, wypróbuję
Urszulla napisał(a)
Rośliny masz malutkie. U mnie na początku też była droga przez mękę. I jest nadal. Poszukam Ci stron jak wyglądało u mnie na początku.

Nie wiem jakie masz moce przerobowe, czas i finanse bo to wszystko się składa.

Nie usuwaj zdjęć u Ciebie już jest pieknie.

Ja osobiście już nie rozgrzebuję kolejnych miejsc jeśli nie mam konktretnego planu. Bo tą letnią rabatę robię od 3 lat i ciągle braki na niej są i trzeba walczyć z chwastami cały czas. Ale mogę powiedzieć że teraz to już będzie kosmetyka i upiększanie.I dlatego mogę wziąć się za inne miejsce.

A jak mam puste miejsca na rabacie to robię na nich w kartonie mini kompostownik, polecam Ci. I tak masz bałagan i tak ,to te kartony z chwastami, skoszoną trawą przeżyjesz przez 1 sezon. A wiosną samo Ci się rozsypie i dla roślin jak znalazł jest zasilanie. A coś nowego zawsze możesz dosadzić.

Zdjęcia usunę wieczorem bo nie będę Ci zaśmiecać. To drugie pod Jablonką dlatego powstało bo mam tam jesienią plan na hiacynty i szukam ciągle roślin które wytrzymają tamte warunki. Sprawdza się trzmielina tylko. Nawet rozchodnik i turzyca palmową kiepsko. Stawiam teraz na mint mist.

Podmiejski ogród Cataliny 12:14, 09 sie 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Rośliny masz malutkie. U mnie na początku też była droga przez mękę. I jest nadal. Poszukam Ci stron jak wyglądało u mnie na początku.

Nie wiem jakie masz moce przerobowe, czas i finanse bo to wszystko się składa.

Ja osobiście już nie rozgrzebuję kolejnych miejsc jeśli nie mam konktretnego planu. Bo tą letnią rabatę robię od 3 lat i ciągle braki na niej są i trzeba walczyć z chwastami cały czas. Ale mogę powiedzieć że teraz to już będzie kosmetyka i upiększanie.I dlatego mogę wziąć się za inne miejsce.

A jak mam puste miejsca na rabacie to robię na nich w kartonie mini kompostownik, polecam Ci. I tak masz bałagan i tak ,to te kartony z chwastami, skoszoną trawą przeżyjesz przez 1 sezon. A wiosną samo Ci się rozsypie i dla roślin jak znalazł jest zasilanie. A coś nowego zawsze możesz dosadzić.

Zdjęcia usunę wieczorem bo nie będę Ci zaśmiecać. To drugie pod Jablonką dlatego powstało bo mam tam jesienią plan na hiacynty i szukam ciągle roślin które wytrzymają tamte warunki. Sprawdza się trzmielina tylko. Nawet rozchodnik i turzyca palmową kiepsko.
Ranczo Edy 19:21, 05 sie 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14074
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Przepiękna ta hortka ogrodowa.Mam 2 i w tym roku podmarzły i żadna nie zakwitnie.Ale dobrze,że dużo jest bukietówek


dzięki bardzo Ana szkoda naprawdę moja była okryta może dlatego się uchroniła chociaż sporo ją ucięłam to jakoś dała radę cieszę się kolorem i chyba kompostownik pomógł na jesieni sypany
Bukietówki dobre dla oka pocieszenia
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 23:37, 04 sie 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
aleksandra_g napisał(a)
Ja mam tylko jednego grujecznika narazie więc nie bardzo mam porównanie Ale mój dopiero po chyba 3 albo 4 latach zaczął wyglądać a już poważnie się nad nimi zastanawiałam. Do tego wiosną mi zmarzł i wyglądał okropnie. A teraz jest fajny gęsty taki Ale chyba faktycznie bardziej płaski hmmm jutro mu się przyjrze. Mój rośnie na baaardzo ciężkiej ziemi prawie w samej glinie,ma dużo bardzo dużo wody i obok jest kompostownik może to mu dobrze robi? Narazie to zostawiam a czy będę dosadzać pozostale to jeszcze przemysle
KS je kupiłam za 12 zl jako patyczki wiec może muszę im dac więcej czasu. Bo powoli rosna
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 22:39, 04 sie 2017


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
Do góry
Ja mam tylko jednego grujecznika narazie więc nie bardzo mam porównanie Ale mój dopiero po chyba 3 albo 4 latach zaczął wyglądać a już poważnie się nad nimi zastanawiałam. Do tego wiosną mi zmarzł i wyglądał okropnie. A teraz jest fajny gęsty taki Ale chyba faktycznie bardziej płaski hmmm jutro mu się przyjrze. Mój rośnie na baaardzo ciężkiej ziemi prawie w samej glinie,ma dużo bardzo dużo wody i obok jest kompostownik może to mu dobrze robi? Narazie to zostawiam a czy będę dosadzać pozostale to jeszcze przemysle
Ogród w skali mikro cz.II 12:59, 03 sie 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
JulkAd napisał(a)


Ela piękny masz ten swój mikro ...ja siedzę na swoim tarasiku z kawusią rano, ale do 10 najwyżej...później już się nie da ...Afryka to chyba przy tych temperaturach to pikuś
Już po wakacyjnych wyjazdach?...czy nadal czekasz na wolne swojego Chopa?
Buziaki

Juleczko walczę ńieustannie, aby mikro piękniał wiele się zmieniło w tym roku, kompostownik i oczko...echhh..tony potu i ful czasu ale..warto było teraz czekam na lotosa, bo dalej strajkuje
U mnie niestety też patelnia na tarasie...parasol nie pomaga ani ociupinkę teraz zazdraszczam tym co mają taras pod dachem..to chyba jedyna szansa na chłodek..bryła budynku..bo wszytsko inne wymięka
Moje wakacje jeszcze sié zaczęły..tak na dobre , fieszzz ale może cośtam się uda z tym chłopowym urlopem pokombinowac..24 juž mam poprawki, więc muszę być było stawiać tyle jedynek ?? byłoooo ??
Ściskam mocno bardzo, wypoczynku Ci życzę Kochana i ładujmy tr baterie..będą nam chyba w tym roku baardzo potrzebne
Mam dwie ręce i ugór do ogarnięcia 11:49, 02 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
jedziemy z serią odpowiedzi
do podczytujących i chcących się czegoś poduczyć wyjaśniam, że zostałam zasypana pytaniami na pw

Zaczynamy od zachwaszczonych naokoło działek i siejących się chwastów.
Niezwykle pomocny jest żywopłot - szczelny i zdrowy.
Musisz zadbać o tuje - przegrabić ziemię pomiędzy tujami i obsypać korą. Podlewać systematycznie. Zwłaszcza późną jesienią, zimą (jak tylko ziemia będzie miękka) i wczesną wiosną. Tuje to pijaczki. Będą miały wodę, ściółkę i będą rosły zdrowo. Na jesieni i wiosną trzeba ze środka wybrać wszystko suche (to na kompost).

Zachwaszczona góra ziemi -wszystkie chwasty usunąć widłami i na kompost.
Ziemię z góry pracowicie przerobić widłami i przesiewając przez skrzynkę na warzywa (lub rafię) przemieszać, wzbogacić obornikiem i na rabaty.
Spód pod górą kompostową już niestety zmineralizował i przestał być kompostem jako takim. Wszystko dlatego trzeba dobrze odsiać i przemieszać. Zużyć.

To wszystko przekopywać ze swoją ziemią + obornik, kora, mączka. Kory nie dajemy tylko pod trawnik.

Obecnie wyrywane chwasty wrzucaj do nowo utworzonego kompostownika. Nie mieszaj starego z nowym. Nowy kompostownik można zrobić z palet.

Teraz, z myślą o wiosennym sadzeniu przekop rabaty z korą,mączką i obornikiem (nawet świeżymi ze słomą). Obecne i jesienne deszcze wspomogą kompostowanie. Do wiosny wszystko się przemaceruje, a ziemia po kopaniu osiądzie. Uprzedzam, że kory i obornika pójdzie do kopania bardzo dużo.
Przekopanie/przygotowanie ziemi musi być zrobione przed zimą. Nie ma przeproś.

Przekopujesz koniczynę, dorzucasz dobroci i kopiesz kilka razy. Chodzi o to by wszystko dobrze wymieszać. Koniczyna zimą przekompostuje się.

Rabatę pod kwasoluby koniecznie na jesieni przygotowujesz. Robisz mieszankę z liśćmi, igliwiem, siarką etc i przekopujesz głęboko. Może się okazać,że trochę ziemi będzie trzeba uprzednio usunąć (ok. 1/4-1/3). Jesli nie masz teraz igliwia i liści (mogą być wszystkie, bez bukowych, byle zdrowe - kompost liściowy jest kwaśny) to dorzucisz jesienią i znów przekopiesz widłami. Hemoglobinę dodajesz przed sadzeniem.
Rabata pod kwasoluby MUSI być min. kilka miesięcy wcześniej naszykowana - musi się uleżeć, osiąść i przemacerować. Podłoże zacznie pracować.
Pamiętaj, że 1/3 to obornik, 1/3 to kora, igliwie, liście i 1/3 to macierzysta gleba. To wprawdzie nie apteka, ale podaję orientacyjne proporcje.
Uprzedzam, że stanowisko mocno osiądzie ( u mnie po 3 latach to było ok.20cm). Tak się dzieje, bo ściółka próchnieje i zmniejsza frakcję. Możesz na tym etapie przygotować ze sporym wyniesieniem nad poziom.
Po tej rabacie nie chodzimy dopóki nie uleżakuje się.

Tam, gdzie jeszcze nie wiesz czy będzie trawnik czy rabata to nie sypiesz kory. Dodasz ją potem.

Trawnik
Częste koszenie (2 razy w tygodniu) na tyle uprzykrza chwastom życie, że "wycofują się", zanikają (prócz chwastnicy, mniszka i koniczyny). Koniczyna w młodym trawniku to normalne zjawisko. Ważne by nie dopuścić do kwitnienia. Jesli masz jej dość, to pozostaje oprysk herbicydem na dwuliścienne. warto taki oprysk zrobić jesienią, kiedy rosliny przed zimą zaczynają magazynować składniki w korzeniach. Środek zostanie głęboko i skutecznie wchłonięty w korzenie i zadziała ze zdwojoną mocą.

Czy coś pominęłam?





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies