NewLife w ogrodzie
17:14, 30 lip 2016
Witaj Danusiu u mnie. Aleś mnie ucieszyła swoją wizytą! Dziękuję, że wpadłaś. Miło mi, że się mój zakątek Tobie spodobał. Teraz marzę o pięknej oprawie dla mojego domu, tylko czy mi wiary we własne siły i samych sił wystarczy. Oby.
I tak, jakbyś czytała w moich myślach. Tak. Zdecydowanie chcę naprzeciw domu mieć ławeczkę i mniej więcej w tym miejscu, które wskazałaś. Z tym, że w mojej głowie, z tyłu tam jeszcze widzę drzewo. Zostawiłam miejsce. Tylko nie mam jeszcze wizji, jakie to ma być drzewo. Ławeczka ma stanąć trochę przed nim. Już po lewej rośnie malutka metasekwoja, a po prawej glediczja i śliwowiśnia.
I przyjdzie czas na rabatę w trawniku. Dokładnie tak jak zaproponowałaś, by nie przesłonić domu a jedynie takie przepierzenie zrobić. Nie wyobrażam sobie do końca życia takiego "boiska" bez rabat i nasadzeń. Już się ze mnie śmieją, czy przypadkiem na zawody Euro nie szykowałam murawy
Natomiast nawet mi przez myśl nie przyszło w tym miejscu ciurkadełko. A to absolutnie świetny pomysł. Już tak zostanie. Na pewno będzie szemrząca woda i ławeczka. Może w przyszłym sezonie uda mi się zrealizować kolejną część planu.
Kurcze, muszę jeszcze raz napisać. Cała głupia z radości jestem, że mnie odwiedziłaś Danusiu.
Dziękuję za rady!