Tak patrzę na te bukszpany i też u Ciebie niektóre listki nie są ciemne do końca, jakby zupełnie przed chwilą nowe przyrosty wydały. U mnie tak samo i dziwię się trochę, że jesienią nie zdążyły ściemnieć. Ale cieszy mnie to, że zabierasz się do cięcia po Świętach. Myślę, że zdążę też, chociaż miewam doła.

no pacz zaskoczę Cię jak powiem że nie mam i hiacyntów i żonkili... i cos tam jeszcze by się znalazło

U mnie wichura nie daje w nocy spać....

Jak to możliwe? Przecież miesiąc temu u mnie jeszcze śnieg co dopiero topniał? Wyżej na górach nadal zresztą leży

Magia

Sebek, to w końcu weekend spędziłeś na porzædkach ogrodowych czy domowych ?

Z różami coś wymyślę - Polak potrafi

Tylko nie przyznawaj się, że nie masz hiacyntów? Królowa cebulowa by ich nie miała?

Z jednej strony ciekawi mnie nowa wersja donic mocno - a z drugiej rzeczywiście litości Wiesz ile kasy u protetyków zostawimy jak nam znów szczęki wypadną?

BTW - kulkowałaś już róże? Jeśli tak to czym? Ja myślę o druciku florystycznym i kamieniach... Ale może masz inny sposób?

Dopiero teraz zobaczyłem Sebusia Sebki fajne chłopaki som

ja przyłożysz kamieniem to ją ukorzenisz ,więc może ....ale chyba szpilkami będzie estetyczniej .
kupiłam sobie takiego pierwiosnka białego jak masz ...spodobał mi się tu kiedyś ...

u mnie buksy w różance is Dead ...do wymiany ..ale ja jestem cierpliwa w tych sprawach ..czekam , dostały juz 2 x oprysk i ..czekam

Witam się Sebek. Gratuluję zadbanego ogrodu. Moja ulubiona część to ściana po lewej stronie schodów wejściowych - jest magiczny. Czytam już długo postanowiłam, dziś się odzywam w nadziei, że zajrzysz do mnie

Nie tylko Ty Pięknie jest, a ile cebul się zbiera do kwitnienia !

najprościej szpilki od lini kroplującej, ale możesz kombinować z takimi do namiotów lub ze zwykłego drutu.

widzę, że muszę pomyśleć o hiacyntach jesienią

Kolorowo się robi
Ozdoby wielkanocne - w prostocie siła...

Pozdrówki

Welon ??

Moja wiosna jeszcze Twojej nie dogoniła...niestety

Sebastian.
Jesteś zorganizowanym facetem, dokładnym, cierpliwym, pomimo młodego wieku znasz już tajniki ogrodnictwa. Myślę, że i Ty również możesz osiągnąć to samo co i ja.
Każdy pominięty lub niedbale wykonany etap prac podczas przygotowań miejsca przeznaczonego pod trawnik potrafi zniweczyć końcowy efekt. Mnie za którymś tam kolejnym razem udało się tego wszystkiego uniknąć.