Witam,
Na moich trzech brzozach doorenbos również znalazłam takie otworki tylko w mniejszej ilości. Wszystko wskazuje na to, że to ogłodek brzozowiec, chciałabym rozpocząć walkę z nim i w związku z tym mam zapytanie jaki jest cykl rozwojowy tego kornika (bardzo mało inf. znalazłam w internecie ) wiem tyle, że zimuje w postaci larwy pod korą natomiast nie wiem kiedy wychodzi na zewnątrz i kiedy jest rójka.
Zastanawiam się czy ma sens wszczykiwanie do otworków środka owadobójczego np. decis i zalepienie maścią ogrodniczą (tak abym widziała czy pojawiają się nowe otworki).
Pomyślałam jeszcze o obwinięciu całego pnia taśmą lepową w okresie składania jaj. Może ktoś co podpowie.
Przeglądam i pisze. U nas na szczęście ulew nie było, ale nieraz też tak miałam. Po zrobieniu wewnętrznego drenażu problem zniknął.
Na mazowszu znowu suszę przechodziły jakieś tam deszcze ale to takie kropelkową nie więc sucho nawet bardzo. Co drugi dzień podlewamy bo skwar się leje z nieba. Róże w tym roku były piękne ale krótko był ten szczyt kwitnienia gotują się na słońcu niektóre.
Widzę, że ekipa filmowa była to dobrze będziemy oglądać. Sporo ogrodów z ogrodowiska już filmowano.
Nie wyrabiam w te upały w dzień siedzę w domu bo lepiej po nocnym wietrzeniu. Wieczorem wychodzę ale tną komary.
Mira pogody takiej jakiej sobie zyczysz pozdrswiam
Tak mi się widzi rabata przy podjeździe:
żywopłot, ze trzy amanogawy, i między nimi tawuły, albo hortensje, albo mieszanka bylinowa
a tak część przy trawniku:
i widok z drugiej strony: