A nie możesz tej informacji zostawić do przekazania zainteresowanym ... Ani Mira ani Kasia nic o tym publicznie nie pisały.... Sorki ale tak pomyślałam....

Gratuluję i bardzo się cieszę, że zobaczę Twój ogród w TV
Z buraczkami też eksperymentuję, tym razem. W marcu do kuwetki wysiałam liściowe i te już do konsumpcji, natomiast korzeniowe wysieję jak zbiorę bób (czyli lada chwila). Zostawię korzenie bobu w ziemi (magazyn azotu) i będę obserwować.
Bratki tak samo u mnie się zachowały, były piękne aż nagle wczoraj kaput. W sumie to dobrze, bo w poczekalni czekały od dawna pelargonie różowe i stipy (marne w porównaniu do drugiej, obsadzonej w kwietniu donicy).
Pelargonie z siewu zaczynają kwitnąć. Ale to takie zwyczajne, białe i łososiowe.
Ty siałaś jakieś ciekawostki?
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję.

Sylwia - susza na wiosnę w ub roku - suchy kwiecień maj i kawałek czerwca tak mi dał do vivatu i popsuł humor, że teraz już się nie daję aż tak zawirowaniom pogodowym. Owszem nie czuję się dobrze bo jak taka pogoda to ja senna ale na takie wariactwa trzeba być nastawionym - nic nie poradzimy.
Dalie mam pod wodą - kilka bo mam w rożnych miejscach - nadmiar wody mam akurat przy skrzyniach - teraz mogę obserwować jak woda sie przemieszcza po ogrodzie -
wnioski mus wyciągnąć i musze ten kawałek zmienić

tu zrobiło mi się rozlewisko - dumam co tu będzie kiedyś - nie skończylam tego obsadzać i cale szczęście