Sebek jestem pod wrażeniem przeprowadzonej przez Ciebie rewolucji. Aż trudno uwierzyć, że aż tyle zdziałałeś w tak krótkim czasie i to w dodatku w pojedynkę. Szacun.
Kostki brukowej nie dawaj, jest u mnie pod altaną i zostają na niej ślady wszystkiego - soków, czasem wylanej benzyny, a nawet po pieczonej kiełbasie rzucanej pieskowi do jedzenia
Z umiejętnie zrobiona fugą kamienne płyty łamane mogłyby wyglądać całkiem w porządku Nie wiem czy się to mieści w budżecie, ale te moje co mam w podjeździe (marmur) kosztowały chyba 75 złotych za metr. Agania ma zrobiony teraz z takich płyt, możesz się dopytać jak się jej sprawuje
Dopiero będzie to fajnie wyglądać, dajcie mi tylko parę miesięcy, a raczej roślinom
Ewelina - moja dzielna praca trwała w sobotę przez kilka godzin... Od niedzieli jestem już w Katowicach i niestety ani nie mam przerwy, ani tym bardziej wagarów sobie nie urządam... Choć kuszą bardzo Po świętach ponoć mamy mieć parę dni wolnego... Już ja wiem gdzie je spędzę Bo to właściwie był dopiero mój drugi weekend, a właściwie dzień spędzony w ogrodzie w tym roku... Jeszcze nie jest on dobrze posprzątany po zimie Przed świętami nie tylko chciałbym dokończyć planowane nasadzenia w tamtej części, ale także mieć zrobione kanciki, odkurzony jak co roku żwirek i mieć umyte nawierzchnie... Jednak co do tego ostatniego to mam wątpliwości, czy uda się mi wypożyczyć sprzęt w takim okresie...
U mnie są łuki, fale i teraz doszły linie proste Lubię swój ogród za to, że jego układ to właściwie trzy pokoje, których nie da się zobaczyć równocześnie To pozwala mi na szaleństwa nie tylko z różnym rodzajem roślin, ale także różnym rodzajem linii rabat
Oglądając dzisiaj Maję stwierdziłem, że poświęciłem tyle czasu, żeby te puste rabaty się zapełniły... A gdy się tak stało, to zamiast się nimi nacieszyć, zgrzytam zębami i rozpoczynam totalną rewolucję, by... znowu były puste Na szczęście Wy mnie rozumiecie Przynajmniej mam taką nadzieję
Danusiu - z tego co pamiętam masz jakąś specjalną nakładkę, która nie wciąga żwirku, a same śmieci U siebie co roku klęczę i zbieram takim małym, ręcznym odkurzaczem - i choć nie lubię tej czynności, to dla końcowego efektu warto się poświęcić
Wiesz ja cały czas mam wątpliwości czy mi się bardziej linie proste czy zawijasy w ogrodzie podobają.
Ja mam linie proste ,ale ja innego wyjścia nie mam
Juziek dzięki że przez chwilę robiłaś za mojego rzecznika
Małgoś pozdrawiam
Sebek ja jakoś nie lubię na telefonie ,słabo to ogarniam
Trzcionka mała ,a ja ślepa ,jak powiększę to się tekst nie mieści ...a napisać coś to już mistrzostwo świata
Wiuniu buziaczki
Najlepiej wyrównaj je, gdy osiągną pożądaną wysokość - te tuje akurat w obwodzie same ładnie przyrastają. Po ucięciu wierchołka stanęły u mnie w miejscu.
Stosuję identyczny roztwór do wszystkich iglaków
Wg mnie nie stosuj równocześnie zbyt wielu nawozów, bo możesz spalić rośliny. Stosowanie nawozu dolistnie co miesiąc powinno całkowicie wystarczyć, to samo z podlewaniem roślin. Najlepiej co dwa tygodnie - raz dolistnie, a raz doglebowo - efekty powinny być zadowalające Możesz też i dolistnie i doglebowo stosować te dwa nawozy, jednak wtedy zalecam zmniejszoną dawkę