Danusiu - z tego co pamiętam masz jakąś specjalną nakładkę, która nie wciąga żwirku, a same śmieci U siebie co roku klęczę i zbieram takim małym, ręcznym odkurzaczem - i choć nie lubię tej czynności, to dla końcowego efektu warto się poświęcić
No to wszystko już jawne.
Może nie pierwszy, ale któryś z pierwszej dziesiątki egzemplarz będzie mój? Bo zamówienie dość stare /22:44, 01 paź 2014/
A tak na marginesie; kupowałam dziś kilka roślin w szkółce, w niedalekich Kłomnicach. I wyobraź sobie Danusiu, że właściciel doskonale wiedział które rośliny kochasz.
Warto było jakiś czas nie zaglądać do ciebie, Danuś Nadrobiłam i naładowałam się mocą pozytywnej energii jaka emanuje z postów. Tyle nowych osób się ujawniło. Ty to masz moc, Kochana
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)