Dopiero będzie to fajnie wyglądać, dajcie mi tylko parę miesięcy, a raczej roślinom
Ewelina - moja dzielna praca trwała w sobotę przez kilka godzin... Od niedzieli jestem już w Katowicach i niestety ani nie mam przerwy, ani tym bardziej wagarów sobie nie urządam... Choć kuszą bardzo Po świętach ponoć mamy mieć parę dni wolnego... Już ja wiem gdzie je spędzę Bo to właściwie był dopiero mój drugi weekend, a właściwie dzień spędzony w ogrodzie w tym roku... Jeszcze nie jest on dobrze posprzątany po zimie Przed świętami nie tylko chciałbym dokończyć planowane nasadzenia w tamtej części, ale także mieć zrobione kanciki, odkurzony jak co roku żwirek i mieć umyte nawierzchnie... Jednak co do tego ostatniego to mam wątpliwości, czy uda się mi wypożyczyć sprzęt w takim okresie...
Linie prostę są wygodniejsze - jeśli chodzi o pielęgnację i jak dla mnie w swoim charakterze są bardziej nowoczesne. Mi już mniej podobają się
fale. Mam jedną z linią prostą i ciągle z nią problem więc wszystko się równoważy.
Sebek jestem pod wrażeniem przeprowadzonej przez Ciebie rewolucji. Aż trudno uwierzyć, że aż tyle zdziałałeś w tak krótkim czasie i to w dodatku w pojedynkę. Szacun.
No właśnie te narożniki... coś wymyślę - spróbuję je obsadzić tak, by można było częściowo wjechać kosiarką na rabatę - jak nie to będę docinać nożyczkami