Oj tam, nauczyliśmy się jeździć lewostronnie to i wozić się mus. o urodzinach w ogóle zapomniałam, bo się wożę Najlepszego z okazji urodzin Sebka i całego Ogrodowiska. No patrz, jak ten czas leci. Najlepszego
Orkan to herbicyd totalny, nie selektywny.
Chodzi o to że chwast jest jednoliścienny, tak jak trawa, więc nie usuniesz opryskiem. Tym opryskiem usuniesz wszystko.
Tym (szmatą) to tylko dopełnisz zniszczenia. Zadbaj raczej o drzewka bo są rchityczne i zagłodzone , wypiel, odkop na pół metra wgłąb i zobacz że jest sucho jak pieprz. Albo dla odmiany korzenie "pływają" w wodzie. To musimy wiedzieć.
Po prostu nie są zadbane jak należy, ziemia, odchwaszczenie musi być ręczne, chwasty wyrwane z korzeniami, ściółkowanie korą. Zacienienie od chwastów susza i prawdopodobnie słaba ziemia (to że sosny rosną nic nie znaczy, sosny na piachu też rosną).
Ten przykład to przykład jak nie powinna wyglądać jodła i moim zdaniem to twoja wina, nie jodły.
Wygląd drzewek świadczy o złej pielęgnacji i ona jest zła, to widać gołym okiem
Zrób tak:
najpierw odpkop głęboko i sprawdź wilgotność
potem wypiel wszystko dokoła, chwasty z korzeniami wyrwij.
Każdą jodłę wsadź ponownie w ziemię do iglaków (conitorf), wyściółkuj korą i podlej obficie.
- piel systematycznie aby chwasty nie konkurowały z jodłami. Przecież jodła to wielkie drzewo, a u ciebie z trawy nie może wyleźć.
Widziałam wiele trzcinników jak żyję i miałam w swoim poprzednim ogrodzie, wywaliłam na kompost.
W dużym zagęszczeniu i z daleka nie widać tego defektu, sadź z werbenami patagońskimi, krwawnikami, dzielżanami niskimi, jeżówkami. Liście innych roślin powinny zamaskować od dołu trzcinniki.
Czasem czarcie kręgi samoistnie znikają, ale grzybów które je tworzą jest całe mnóstwo i w sumie nie wiadomo, jakiego typu są to kręgi i dlaczego powstały. Jeśli materia którą grzyby rozkładają zostanie "przerobiona". one znikną. Ale równie dobrze mogą zniszczyć trawnik, więc nie wiem co lepsze, czy czekanie, czy wymiana ziemi.
Nie można tak się wyrazić, że siana trawa nie przyjęła się. Po prostu zasuszyłaś ją i nie wzeszła.
Jeśli miejsce suche, załóż automatyczne nawadnianie a wtedy każda trawa wyrośnie i trawnik będzie idealny. Bez tego będzie pustynia albo chwastowisko, albo masz czas stać i podlewać po 3 godz dziennie. Bez podlewania nie ma trawnika, a koszone chwasty. Chwasty przetrwają każdą suszę, trawnik nie.
1. Przejechać całość broną rotacyjną, agregatem, innym sprzętem, który wzruszy podłoże i wymiesza. Zbieranie tych wyrandapowanych chwastów nie ma sensu. Musisz jeszcze zaobserwować, czy z potraktowanych herbicydem nie wysiały się nasiona, bo to wszystko wzejdzie potrójnie
2.Wyznaczyć miejsca pod nawierzchnie tak, ale to trzeba od razu wykorytować i przynajmniej zamówić tłuczeń pod kostkę lub inną nawierzchnię. Taka ilość ziemi też musi być na działce zagospodarowana lub wywieziona.
Po korytowaniu dopiero dowieź ziemi, bo może jej być za dużo.
3. Dobry pomysł
5. Połóż krawężniki jakikolwiek, będzie dożo łatwiej z zaznaczoną granicą trawnika i żwiru/tłucznia.
Dosyp w takim razie nawozu tylko w tych gorszych miejscach. One wyglądają na suche, może gleba wyjątkowo przepuszczalna w tych fragmentach? I wszystko ucieka w grunt.
Są wrzucane na na razie w miarę możliwości na FB albumy. Był jeden ogród, a dziś jeden ogród z wystawy Hampton Court Flower Show. Ja muszę do pracy lecieć Na tylko tyle mam czas.
To są chwasty (dolne zdjęcie). "Ziemia odleżana" - tak, u nich na pryzmie na wierzchu wzeszły chwasty, ale wewnątrz pryzmy zapewne było mnóstwo nasion i to one właśnie po przemieszaniu ziemi i rozplantowaniu w nowym miejscu (twój ogród) - wzeszły.
Trzeba było odczekać aż wzejdą, opryskać i dopiero siać.
"Napalmu" nie ma, bo to chwasty jednoliścienne, tak samo jak trawa. Oprysk równa się zlikwidowaniu wszystkiego.
Oprysk na dwuliścienne natomiast zlikwiduje tylko dwuliścienne (widzę tam np. komosę).
Walnij nawóz i dobrze podlej, tylko nie na zasadzie, że dawka nawozu nie wiem ile. Tyle ile napisano na opakowaniu.. Jeśli się nie poprawi czyli nie zniknie czarci krąg, w tych miejscach wymień całą ziemię na głębokość 50-60 cm.
Dlaczego tworzą się czarcie kręgi:
- zaniedbany trawnik
- zagłodzony trawnik
- kawałki nierozłożonej materii organicznej w podłożu (grzyby je rozkładają)
- zbyt sucho