Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Problem z kotami, kot w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

Problem z kotami, kot w ogrodzie

Juzia 18:32, 02 kwi 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
Aga napisał(a)
Ja widziałam napewno ze w dzien przychodza a w nocy mam nadzieje ze juz nie.Bo moja sasiadka cala noc trzyma koty w domu a rano wypuszcza i one odrazu przez plot i do mnie na warzywniak.


No to chyba masz lepiej...bo do mnie to i w nocy potrafią przyjść...
Przed chwilą pogoniłam szaraka, ale zdążył upolować jaszczurkę
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Aga 21:48, 02 kwi 2014


Dołączył: 30 lis 2012
Posty: 732
Myślę że jak w końcu trafie jakiegos kota kamieniem to przestanie przyłazic bo to te perskie kocury wystrzyzone wypielegnowane a nie nauczone kultury.Jutro rano ide na przeglad ogrodka moze jakiegos dopadne.
____________________
Nowe miejsce nowy ogród
Napia 22:33, 02 kwi 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Moja sąsiadka ma kilka kotów, które regularnie obsikują mój ogródek i np. drzwi wejściowe. Oprócz kupek ziemi w warzywnikach mam jeszcze ścieżki na trawniku. Martwi mnie jeszcze coś innego - kilka dni temu na iglakach - szmaragdach i tui Golden Glob zauważyłam w dolej części czarne przebarwienia igieł. Wyglądają jak spalone. Nie mamy psa, który mógłby obsikiwać rośliny. Czy mogą to być koty, czy też powinnam raczej przejrzeć wątek o chorobach iglaków? Macie może podobne doświadczenia?
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Pwl 23:04, 02 kwi 2014


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 925
Napia napisał(a)
Moja sąsiadka ma kilka kotów, które regularnie obsikują mój ogródek i np. drzwi wejściowe. Oprócz kupek ziemi w warzywnikach mam jeszcze ścieżki na trawniku. Martwi mnie jeszcze coś innego - kilka dni temu na iglakach - szmaragdach i tui Golden Glob zauważyłam w dolej części czarne przebarwienia igieł. Wyglądają jak spalone. Nie mamy psa, który mógłby obsikiwać rośliny. Czy mogą to być koty, czy też powinnam raczej przejrzeć wątek o chorobach iglaków? Macie może podobne doświadczenia?


Takie czarne przebarwienia zostawiają koty, tego możesz być pewna. Znam to z autopsji.
Nie ma na to ratunku Można próbować dokładnie spłukać roślinę mocnym strumieniem
wody ale to pomoże w niewielkim stopniu, bo czarne przebarwienia oznaczają, że już dawno
"po fakcie". Porażony pęd zczernieje po czym uschnie. Współczuję, że tak sobie upodobały
Twój ogródek Sam mam 4 koty ale są kastrowane i nie "psikają", ich właściciel powinien
nad tym pomyśleć bo kot nie uznaje granic posesji i ogrodzenia nie są dla niego przeszkodą,
a niestety potrafi uprzykrzyć sąsiadom życie.
____________________
paweł
Napia 23:24, 02 kwi 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Dziękuję Pawle, zmartwiłam się, że nie ma na to sposobu. Sąsiedzi mają kilka kotów i większość została wykastrowana, ale stare koty nie. Ja nawet je lubię, przynajmniej wokół domu nie pojawiają się myszy, a mieszkam na wsi, więc to na pewno zaleta. Jeżeli gałązki już są czarne, to spróbuję delikatnie je wyciąć, może rośliny się zregenerują, chociaż wiem, że mało to prawdopodobne.
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Aga 09:21, 03 kwi 2014


Dołączył: 30 lis 2012
Posty: 732
Wlasnie wracam z ogrodka i coz na 300 sadzonek tuj gatunku brabant kot upodobal sobie tuje szmaragd jedyna jaka mam na dole ma spora plame czarna
____________________
Nowe miejsce nowy ogród
lublinianka 10:33, 03 kwi 2014


Dołączył: 25 sty 2014
Posty: 28
mnie przychodzą do głowy pomysły lub rozwiązania, które stosuję u siebie z moimi kotami:
- zapach cytrusów w okolicy warzywnika /rozłożenie skórek po cytrusach, olejki do ciasta, Akyszek/
- lanie wodą
- rozłożenie lekkich gałęzi na świeżo skopanych miejscach w warzywniku
- jeśli to możliwe, wyznaczenie w innej części działki jakiegoś małego kawałka skopanej ziemi i posadzenie w okolicy kocimiętki

pomysł Danusi z siatkami też niezły

sąsiadce warto zasugerować kastrację kotów, wtedy mocz przestaje mieć odrażający zapach, a koty zazwyczaj tracą tendencję do obsikiwania różnych miejsc, ale wiem, że to się tylko tak łatwo pisze....
w każdym razie powodzenia
lublinianka 10:42, 03 kwi 2014


Dołączył: 25 sty 2014
Posty: 28
a pod tę jedną ulubioną tujkę może nasadzić coś tymczasowego a większego niż wysokość kociego ogona, tak żeby kot nie miał bezpośredniego dostępu. sama nie wiem..
skarabeusz 19:57, 13 lip 2016


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Czytałam, że Coleus Canica - hybride - to idealna roślina dla tych posiadaczy ogródków, którym przeszkadzają koty. Koleus zniechęca koty swoim zapachem - sprawia, że nie spacerują w jej pobliżu. To po polsku pokrzywa brazylijska, jak już się zadomowi w stałym miejscu, trzeba uszczykiwać stożki wzrostu, będzie się rozkrzewiać.
Podobno geranium odstrasza koty, bo ma intensywny zapach cytrynowo- różany.

źródło: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/966768,koleus-roslina-ktora-odstrasza-koty,id,t.html

a tu w formie drzewka, ale nie wiem czy ta odmiana odstrasza

https://zojeczka.wordpress.com/2011/05/31/koleus-blumego/
____________________
Magdalena Enklawa w mieście
Gardenarium 08:21, 14 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
A gdzie tam, nic nie odstrasza kotów. Będą i tak przychodzić, przetestowałam u siebie wszystko.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies