Dziś za drzwiami do mojego ogrodu wielkie poruszenie

Oprócz żaru jaki lał się z nieba atmosferę ociepliło doborowe towarzystwo ogrodowiskowe

Kochane dziewczyny i chłopaki

ogromnie dziękuję Wam za wspaniałe umilenie dzisiejszej niedzieli swoją obecnością!!!Niektórzy musieli udać się w daleką podróż,by dotrzeć w nasze wschodnie strony



Świetny czas !!!Rewelacyjni ludzie z pasją,humorem i energią

Fajnie,że udało się zebrać taka sporą grupkę,bo naprawdę wtedy emocji jest bez liku.I tylko szkoda że czas tak szybko ucieka i nie ze wszystkimi o wszystkim zdąży się pogadać.Ale była wymiana doświadczeń,porady,identyfikacja nieznanych roślin,diagnozy chorób czasami je atakujacych,dzielenie się niepowodzeniami i włożonym wysiłkiem ale przede wszystkim radościami jakie niesie ogród. I oczywiście obgadanie ,obwąchanie i obmacanie roślinek według indywidualnych upodobań. Dziękuję Wam za obecność i wszystkie zachwyty i westchnienia ...czuję się bardzo dowartościowana...znaczy mój ogród



Dziękuję też za spełnienie mojego wielkiego marzenia!!!
Zdjęć ze spotkania prawie nie mam ,bo chciałam nacieszyć się obecnością i rozmową z gośćmi...liczę na Wasze.Ania -Anabuko,jak zwykle niezawodny fotograf widzę już rozpoczęła relację

to dodam tych kilka.