Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Sebek"

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:08, 16 mar 2015

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Do góry
Sebek
kolorowo u ciebie,te wianki,stokrotki wszystko podpatrzyłam od razu weselej się robi na duszy.
Zyczę Ci udanego sezonu ogrodniczego!
Ściskam
Martek
Ogród Sylwii od początku cz.II 17:33, 16 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Jak ja bym chciał mieć tak wyglądające jako tako rabaty Porządek, że aż miło popatrzeć

Pozdrawiam
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 11:35, 16 mar 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
Sebek napisał(a)


Yyyyyy

Bambusy powinny żyć - one w końcu ponoć nie do zdarcia są

Chyba rzeczywiście tak jest Mój fargesia murielae w donicy został bardzo sponiewierany przez zimę, ale widzę, że już odbija Bardzo mnie to cieszy
I love bamboo
Ogród u stóp klasztoru 00:11, 16 mar 2015


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Rench napisał(a)

My chyba wszyscy tak mamy
Nie wiedziałam,że czosnki trzeba rozsadzać,a jak tego nie zrobiłam to co się stanie z nimi ?


Renata -nie że trzeba rozsadzać ,tylko wtedy je mnożysz . jednak czosnek główkowaty ma tendencje że nie rozsadzony niknie ..te giganty to nie ,ale skoro tak się u mnie mnożą to dlaczego nie mieć więcej .




Sebek napisał(a)


A gdzie kupiłaś tak tanio? Ja chyba stówę płaciłem i jeszcze miałem zaciesz, że okazyjnie... Poproszę namiar na pw

Ostatnio wpisałem wertykulator Wadowice w googlach i wyskoczyła mi jakaś firma.... Ale nie pamiętam jaka to i gdzie

Ps - o parasolu pamiętam Raz jechałem przez Kalwarię, ale to niedziela była i nie chciałem przeszkadzać Ale mam nadzieje, że wiosną wpadnę na rekonesans




No to teraz strzelam fochy ..jechałeś i nie zadzwoniłeś nawet ...tak tyle zapłaciłam w składzie nawozów rolniczych w Stryszowie ( na wsi) koło nas . wpadaj to cię podrzucę tam .
Wertykuluję zawsze pożyczonym . ja używam raz do roku . wyliczyłam że honda która robię to koszt zakupu 2 500 . koszt wypożyczenia 150 zł. więc koszty zakupu zwróciłyby mi się po ok. 16 latach ,myślę że wcześniej na stówę znając wytrzymałość współczesnego sprzętu straciłabym ok. 500 na naprawę i konserwacje . czyli zwrot kosztów po 20 latach ....nie bardzo widzę zasadność trzymania maszyny w garażu żeby ją użyć raz do roku .



waldek727 napisał(a)

Zakręcony tym dzisiejszym dniem jak świński ogonek.
Pozwól Sebo, że Ci przypomnę.
Wypożyczalnia sprzętu ogrodniczego w Wadowicach.




Waldek no właśnie tylko tyle potrzebuję i wyskakuje mi wypożyczalnia która wartykulatora nie wypożycza już 3 lata .ot




Dorotka napisał(a)
Alinko, widziałam u Ciebie cudną lawendę i chciałam prosić o poradę:
w tamty roku latem sadziłam lawendę, ona sobie rosła, przez zimę nic z nią nie robiłam, nie przycinałam bo tak mi tu poradzono. Aktualnie na rabacie mam wyschnięte, brązowo-zielone badyle. Nie wiem czy przetrwały zmię, jak to sprawdzić - pytam bo w przyszłym tygodniu mam zamiar robic pożądek na tej rabacie i nie wiem co z tą lawenda zrobić.
I kolejny problem: czy ja teraz przyciąć?? A jeśli tak to o ile??
Bardzo serdecznie prosze o porade.



Dorota przytnij tę lawendę na ok. 10-15 cm.mocno i nie martw się .jeśli przeżyła to po złamaniu gałązki będzie w środku biała lub lekko zielona i nie dasz rady jej tak łatwo urwać . jeśli suchy patyczek to trochę kiepsko,ale też nie rezygnuj . lawenda teraz kiepsko wygląda .
pomyśl czy ma dobrze dobrane miejsce .suche jak pieprz,piaszczyste i mocno słoneczne . jeśli tak bądź spokojna .tnij lawendę już teraz .ja też nie tnę lawendy na zimę bo to jej naturalna ochrona .mieszkam prawie w górach i jeszcze mi nigdy nie przemarzła .
to nie czas kiedy rośliny wyglądają czarownie.musisz zrozumieć ogrodnictwo że to natura i ma swoje gorsze chwile , ale szukaj uroku w innych detalach o tej porze .
można dostrzec urok nawet w suchych roślinach i w suchych trawach .




Urszulla napisał(a)
Alinko, Ty nas zaskakujesz ciągle ale od 2 tyg. to szok


Ula jaki szok ,jaki szok , gdzie wejdę ,w który wątek , to wszędzie rewolucje , zmiany , nowe plany a u mnie tylko maluśkie ..wiesz co odkryłam że szałwia rośnie u mnie pod magnolią już 10 lat . w międzyczasie magnolia urosła . szałwia w kompletnym cieniu a ja nawet nie pomyślałam żeby ją stamtąd zabrać ...no w końcu ogród żyje . muszą być zmiany




Gabriela napisał(a)
Ciekawa jestem bardzo, jak Ci pójdzie wyplatnie płotków z wikliny. Będę prosić o namiary, skoro ta wiklina tak blisko.
My z pierwszymi ciepłymi dniami rzuciliśmy się z moim mężem na ogród, on przyciął zewnętrzne modrzewie, ja wyczyściłam rabatki pod samym domem i rzuciłam się na wertykulator - pierwszy raz w życiu nie mogłam spać w nocy z powodu bólu rąk, bo urządzenie było świetne (Honda), ale bez napędu. Więc też sobie poniekąd sama krzywdę zrobiłam, popychając przez tyle godzin to dziadostwo.



Jutro pierwsza przymiarka ...ja niestety w sobotę nie zrobiłam nic .
znowu pogrzeb bliskiej kuzynki (48) ...wiem ,wiem co powiesz ZNOWU?
no niestety u mnie Memento Mori zbyt często się odzywa grubym głosem .a wiesz że ty mi to uświadomiłaś .
od jutro działam znowu w ogrodzie ,bo koniec tygodnia byłam wybita z rytmu .
na wertykulację czekam aż będzie ciepełko ...ale już nie długo . masz swój wertykulator czy pożyczasz? . ból rąk nieunikniony , ale ja muszę sama .
SZ. jak zrobił mi raz-tylko raz , to trawa wzeszła dopiero w czerwcu . cofał radłował ile wlezie ..aż sama ziemia została . mega się starał chłopina żeby dokładnie zrobić .i zrobił tak że już go więcej nie chcę do pomocy .
ale ja wypożyczam zawsze z napędem .



popcorn napisał(a)
Zagladam, poczytalam, douczylam sie troche! pozdrawiam!!


lubię i ja do ciebie zaglądać,ale mi ostatnio pogmatwałaś szyki ta zmianą .

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:48, 15 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek napisał(a)


Ewka - nie pomogę, co najwyżej na kurs się do mnie zapisz Najlepiej wymyśl takie argumenty, by druga strona myślała, że to jej będzie lepiej I że to Ty się poświęcasz dla wspólnego dobra Zazwyczaj działa

Bardzo dobra metoda. Zawsze skutkuje
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:47, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dorotka napisał(a)
Sebek czy wiesz coś może w tym temacie:
- w szkólkach ostatnio pojawiły się takie drzewka wierzby, bardzo ozdobne, na ok 120 cm wysokie, z wierzbowymi kotkami. Czy jest to coś warte??? Czy warto kupić czy to tylko marketingowy zabieg.


Nie wiem jakie konkretnie, ale wierzby generalnie odradzam. Wierzba Iwa w sierpniu zazwyczaj łapie jakiegoś grzyba i trzeba oberwać WSZYSTKIE liście - potem tylko straszy... Jeśli tamte wierzby były wiszące, to na pewno ona
Mam dwie wierzby Hakuro Nishiki przy wejściu - i... też odradzam. Nawet nie chodzi o to, że trzeba je ciąć gdzieś 5 razy w roku, ale moje cały czas się wyginają - korzenie nie trzymają mocno i nie chcą stać prosto... Mimo wiązań ciągle są przechylone i jest to...irytujące
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:43, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ewa004 napisał(a)
I mi taki dobry negocjator potrzebny


Ewka - nie pomogę, co najwyżej na kurs się do mnie zapisz Najlepiej wymyśl takie argumenty, by druga strona myślała, że to jej będzie lepiej I że to Ty się poświęcasz dla wspólnego dobra Zazwyczaj działa
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:40, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Rabatka z wrzosami i krokusami piękna, aż szkoda, że będzie zdemolowana.
Oczywiście wierzę, że będzie jeszcze ładniej.


Musicie mi uwierzyć na słowo Nie wiem kiedy ta rewolucja nastąpi, ale pewnie niedługo
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:40, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
emila napisał(a)


Ja też prowadziłm negocjacje z moim mężem o jedną rabatę powiem nie było łatwo, ale udało się (w gre wchodziła "gruba ryba".
Też będę prostować swoją rabatę koło kojca. Bo faktycznie te zawijasy ciężkie do koszenia.


Żony to chyba najlepsze negocjatorki A zawijasy po części u mnie zostaną, ale w tej części ogrodu przydałyby się linie proste, bo nie dość, że pod górkę to jeszcze rośliny się całkiem pokładły i koszenie jest już mocno uciążliwe... A w tym roku będą jeszcze większe...
Ogród w skali mikro cz.II 21:50, 15 mar 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41631
Do góry
gierczusia napisał(a)


Że niby dla mnie ?? czy dla Zuzy ???.. A wlezę w nie ?? Tzn..zmieszczę się ??

Ale fieszzz cooo , nawet jak nie będziesz wysyłać to chociaż zrób focie , bo mnie bardzo takowe ustrojstwo fascynuje majtki z golfem hmmmm..a ten golf to na jakiej wysokości siem kończy ??..bo normalnie to na szyji ...

Ofafluniłam ekran jakby to powiedział Sebek

Zdrowieje juz , jak nic


No dla Cię! Żebyś już nie chorowała więcej!
Wleźć...pewnie, że wleziesz! Prędzej w kroku Ci będzie wisiał...ale co tam Ważne, że w szyję ciepło!

hyhy
Ogród w skali mikro cz.II 21:42, 15 mar 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Juzia napisał(a)
Gierczuś podeślę Ci te moje majtki z golfem co?



Że niby dla mnie ?? czy dla Zuzy ???.. A wlezę w nie ?? Tzn..zmieszczę się ??

Ale fieszzz cooo , nawet jak nie będziesz wysyłać to chociaż zrób focie , bo mnie bardzo takowe ustrojstwo fascynuje majtki z golfem hmmmm..a ten golf to na jakiej wysokości siem kończy ??..bo normalnie to na szyji ...

Ofafluniłam ekran jakby to powiedział Sebek

Zdrowieje juz , jak nic
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 17:06, 15 mar 2015


Dołączył: 08 mar 2015
Posty: 950
Do góry
Sebek czy wiesz coś może w tym temacie:
- w szkólkach ostatnio pojawiły się takie drzewka wierzby, bardzo ozdobne, na ok 120 cm wysokie, z wierzbowymi kotkami. Czy jest to coś warte??? Czy warto kupić czy to tylko marketingowy zabieg.
Miejsko & sielsko 16:36, 15 mar 2015


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
Sebek napisał(a)
Ty poprawiłaś sobie humor kwiatkami, ja poprawę sobie humor Twoim P.

I follow you



a ja będe oglądac Twoją rewolucję
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:01, 15 mar 2015


Dołączył: 18 cze 2013
Posty: 118
Do góry
Sebek napisał(a)



Negocjacje... będę je przeprowadzać przed samą rewolucją Jednak muszę przygotować odpowiednią argumentację by przebiegły pomyślnie )


Ja też prowadziłm negocjacje z moim mężem o jedną rabatę powiem nie było łatwo, ale udało się (w gre wchodziła "gruba ryba".
Też będę prostować swoją rabatę koło kojca. Bo faktycznie te zawijasy ciężkie do koszenia.
Ogród u stóp klasztoru 10:49, 15 mar 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Sebek napisał(a)

Ostatnio wpisałem wertykulator Wadowice w googlach i wyskoczyła mi jakaś firma.... Ale nie pamiętam jaka to i gdzie

Zakręcony tym dzisiejszym dniem jak świński ogonek.
Pozwól Sebo, że Ci przypomnę.
Wypożyczalnia sprzętu ogrodniczego w Wadowicach.
Ogród u stóp klasztoru 10:23, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
alinak napisał(a)
Sebek tyś mi brat ..tego zdania potrzebowałam . krocie na te nawozy wydajemy a tu za 70 dyszek 50 kg.
a kfiffiatki nią sypałeś ?

do wariatufff to się tu wszyscy nadajemy .ja też robiłam w ogrodzie we wtorek i środę . w zimowej kurtce ..ale za to grypy to ja nie łapię nigdy ..
ale jeszcze nie nawoziłam .ja muszę najpierw wertykulacje zrobić ....nie wiesz czy w Wadowicach maja gdzieś wertykulator do wypożyczenia .nie musiałabym pędzić na kRK>


A gdzie kupiłaś tak tanio? Ja chyba stówę płaciłem i jeszcze miałem zaciesz, że okazyjnie... Poproszę namiar na pw

Ostatnio wpisałem wertykulator Wadowice w googlach i wyskoczyła mi jakaś firma.... Ale nie pamiętam jaka to i gdzie

Ps - o parasolu pamiętam Raz jechałem przez Kalwarię, ale to niedziela była i nie chciałem przeszkadzać Ale mam nadzieje, że wiosną wpadnę na rekonesans
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 10:13, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
jazzy napisał(a)
Revoluszyn Man czy miedzianem pryska się raz, czy po tygodniu należy powtórzyć?
Jak tam negocjacje w sprawie linii prostych?


Ja raczej nie będę powtarzać oprysku, ale skoro to środek naturalny to wg mnie możesz śmiało powtórzyć ten zabieg

Negocjacje... będę je przeprowadzać przed samą rewolucją Jednak muszę przygotować odpowiednią argumentację by przebiegły pomyślnie

W końcu to nie dla mnie je robię, ja się tylko poświęcam, by Mamie potem było łatwiej choćby koszenie trawnika ogarnąć gdybym ja nie mógł Bo przy tych esach floresach jest to naprawdę uciążliwe....

Macham i spadam, bo dziś ważny dzień
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 10:06, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
alinak napisał(a)
ja już miedzianem prysnęłam , wcześniej olejem parafinowym . zostało mi nawożenie .ale to pod koniec miesiąca (oprócz cebulowych, bo te już będę nawozić )


Promanalem rośliny potraktowałem w...styczniu Jednak u mnie większym problemem są choroby grzybowe i miedzian mus zastosować
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:57, 14 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
alinak napisał(a)
ok. ja jeszcze też ,i też florowit .mam zamiar wykorzystać go teraz do cebulowych


W przyszły weekend będę pryskać Miedzianem, a nawożenie dopiero rozpocznę za dwa tygodnie
No i jeszcze rewolucję muszę zacząć wcielać w życie Tylko nie wiem czy jej nie odłożyć na potem, bo szkoda mi cebulowych... Najwyżej przeprowadzę ją kawałkami
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 22:52, 14 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Weekend w kuchni


Cieszy mnie to bardzo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies