Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)

Sebek 22:40, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
emila napisał(a)


Ja też prowadziłm negocjacje z moim mężem o jedną rabatę powiem nie było łatwo, ale udało się (w gre wchodziła "gruba ryba".
Też będę prostować swoją rabatę koło kojca. Bo faktycznie te zawijasy ciężkie do koszenia.


Żony to chyba najlepsze negocjatorki A zawijasy po części u mnie zostaną, ale w tej części ogrodu przydałyby się linie proste, bo nie dość, że pod górkę to jeszcze rośliny się całkiem pokładły i koszenie jest już mocno uciążliwe... A w tym roku będą jeszcze większe...
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 22:40, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Dorota123 napisał(a)
Rabatka z wrzosami i krokusami piękna, aż szkoda, że będzie zdemolowana.
Oczywiście wierzę, że będzie jeszcze ładniej.


Musicie mi uwierzyć na słowo Nie wiem kiedy ta rewolucja nastąpi, ale pewnie niedługo
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 22:43, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
ewa004 napisał(a)
I mi taki dobry negocjator potrzebny


Ewka - nie pomogę, co najwyżej na kurs się do mnie zapisz Najlepiej wymyśl takie argumenty, by druga strona myślała, że to jej będzie lepiej I że to Ty się poświęcasz dla wspólnego dobra Zazwyczaj działa
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 22:47, 15 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Dorotka napisał(a)
Sebek czy wiesz coś może w tym temacie:
- w szkólkach ostatnio pojawiły się takie drzewka wierzby, bardzo ozdobne, na ok 120 cm wysokie, z wierzbowymi kotkami. Czy jest to coś warte??? Czy warto kupić czy to tylko marketingowy zabieg.


Nie wiem jakie konkretnie, ale wierzby generalnie odradzam. Wierzba Iwa w sierpniu zazwyczaj łapie jakiegoś grzyba i trzeba oberwać WSZYSTKIE liście - potem tylko straszy... Jeśli tamte wierzby były wiszące, to na pewno ona
Mam dwie wierzby Hakuro Nishiki przy wejściu - i... też odradzam. Nawet nie chodzi o to, że trzeba je ciąć gdzieś 5 razy w roku, ale moje cały czas się wyginają - korzenie nie trzymają mocno i nie chcą stać prosto... Mimo wiązań ciągle są przechylone i jest to...irytujące
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Iwk4 22:48, 15 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Sebek napisał(a)


Ewka - nie pomogę, co najwyżej na kurs się do mnie zapisz Najlepiej wymyśl takie argumenty, by druga strona myślała, że to jej będzie lepiej I że to Ty się poświęcasz dla wspólnego dobra Zazwyczaj działa

Bardzo dobra metoda. Zawsze skutkuje
____________________
Ogródek Iwony II
rozajerycha 18:08, 16 mar 2015

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Sebek
kolorowo u ciebie,te wianki,stokrotki wszystko podpatrzyłam od razu weselej się robi na duszy.
Zyczę Ci udanego sezonu ogrodniczego!
Ściskam
Martek
____________________
Kolorowe Rabaty Martek
Sebek 22:00, 16 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Iwk4 napisał(a)

Bardzo dobra metoda. Zawsze skutkuje


Mówisz? Mnie uczyli negocjować w technikum Ta wiedza akurat bardzo przydatna w życiu codziennym
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 22:01, 16 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
rozajerycha napisał(a)
Sebek
kolorowo u ciebie,te wianki,stokrotki wszystko podpatrzyłam od razu weselej się robi na duszy.
Zyczę Ci udanego sezonu ogrodniczego!
Ściskam
Martek


Miło, że Ci się chciało wracać tyle stron
Mam nadzieję, że sezon się uda, a ogród przetrwa pielęgnację z doskoku jedynie w weekendy... Zresztą będzie musiał, nie ma innej opcji
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Kacha123 22:07, 16 mar 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
To ja czekam na efekty negocjacji i rewolucję. Pozdrawiam.
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Kindzia 20:01, 17 mar 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Moja Hakuro nie do ruszenia...i w rzeczywistości, i w przenośni...a wywaliłabym, to wieczne cięcie mnie bierze i sprzątanie potem tych gałązek. Bo mimo podłożenia folii zawsze gdzieś uciekają! Ale to pierwsze drzewko posadzone własnoręcznie przez mojego wielkiego mieszczucha e-Musia!!! Nie da ruszyć i na razie żadne podchody rezultatu nie dają.


Dzięki Sebuś za odpowiedź u Alinki

Po wertykulacji na trawkę od razu sypnąć? A pod inne rośliny też teraz?
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies