Potem jest taki wąski pasek, z którym nie wiadomo co zrobić, bo to kłopotliwe miejsce, wąskie i ziemia się osuwa - brak tam jakiegoś murku czy innego ograniczenia na dole czy coś w tym stylu. Rosną tam kostrzewy, lawendy i na końcu złotlin od sąsiadki - nieźle sobie radzi.
Monia, jestem zachwycona tą brunerą. Świeci z daleka. Nawet chyba się wysiała. Ciekawe, czy kwiaty będą białe, czy będzie mieszanką z błękitną.
Ja mam mniejszy ogród i mniej rabat, więc o wiele szybciej mogę oblecieć rabaty. Więcej czasu będę musiała poświęcić na porządki ogólne, bo mój m. niestety zagraca ogród przydasiami.
Walczę z nim, żeby w końcu uporządkował wszystkie swoje rzeczy.
Alu, bardzo lubię swoje schodki i ścieżkę. Zrobiło sie tak jak chciałam, czyli choć trochę tajemniczo w moim ogrodzie, który jest raczej otwarty.
Polecam ułudkę. To jest bezproblemowa roślina zadarniająca, więc jesli masz ziemię do zakrycia to śmiało
Nareszcie spadł deszcz. Już było sucho w ogrodzie. Szkoda tylko, że wraz z deszczem spadła temperatura. Dzisiejsze popołudnie spędziłam pod kocem. Mam nadzieje, że mnie nic nie pobiera.
Przyszły zamówione wczesna wiosną supertunie.
Pod wiatą stoi masa roslin do wsadzenia do doniczek.
A tu bratki na dobre jeszcze się nie rozkręciły.
Nie ma pojęcia co z tym teraz zrobić.
Czekam aż ten dom zostanie zasłonięty przez żywopłot i klona
Rośliny na skarpie uzupełnione, wycięte duże otwory, tam gdzie irgi się już połączyły wycięłyśmy z sąsiadką fragmenty maty. Irga robi robotę, ogólnie widać że roślinki się ukorzeniły i są żywotne
Rok temu:
Obecnie:
Pod murem rosną miskanty a dalej tawuły Grefsheim, jak na rabacie płaskiej i na końcu, na rogu forsycja
Haniu te białe plamki to tulipanki EE dzisiaj już niedobitki przekwitnięte na rabacie, przez tą pogodę wszystko zgłupiało, u mnie to tak 2,5-3 tygodnie wcześniej a tempo przekwitania expresowe...