Plany na dziś:
- wybrać opadłe suche gałązki spod żywopłotów
- uciąć brody trawnikowi przy krawężniku (nożyce mam świeżo naostrzone)
- dolać trawnik na ulicy, bo panowie od zieleni miejskiej muszą mieć inspirację

- poobcinać ciemierniki (suche kwiaty)
- pozamiatać taras
- obciąć róże, które przekwitły
- 'Constance Spry' przycięta mocno wczoraj, więc pod nią mam teraz miejsce na Astilbe