Aniu, cóż to za ciekawe kule poprzeplatane szafirkami...urocze...
Napatrzyłam się na królestwo tulipanowe...oczy wyszły mi z orbit...no cudnie masz w tym TULIPANOWIE...
Moje ulubione narcyzki, żadne tak nie pachną, jak te, no i kojarzą się z babcinym ogródkiem, może dlatego tak je lubię.
Mam małą kępkę, słabo mi rosną, ale i tak się cieszę, że są.
Budleje zawsze tnę nisko nad ziemią, bo zazwyczaj mi przemarzają.
Szklarenka bardzo zgrabna.
Nie jestem za bardzo w temacie ale warto pamiętać, że rozplenica LadyU to wielki potwór!
Ja już mało komu ją polecam chyba, ze ktoś ma naprawdę potężny ogród. Do tego planujesz je w sąsiedztwie brzóz, które kochają wode. Rozplenica aby pięknie kwitła i nie była pokładająca potrzebuje albo bardzo wilgotnego stanowiska albo systematycznego podlewania.
Jak zwykle muszę pozachwycać się Twoim leśnym ogrodem, zaczarowane miejsce po prostu.
Piękne te tiarelle. Czy liczyłaś kiedyś ile masz gatunków i odmian roślin, ogromna różnorodność, niczym w ogrodzie botanicznym.
Przy okazji mam pytanie. Czy budleja powinna już dawać znaki życia? Mam posadzoną budleję w zeszłym roku w doniczce i na razie brak jakichkolwiek oznak życia.
Teoretycznie ostatnie w tym roku.
Będzie czas na porządkowanie i ustawianie wszystkiego.
Chyba, że... będzie jeszcze jedna rabata Obrońca trawnika zaczyna uginać się pod moim pomysłem zrobienia rabaty obok tarasu, żeby osłonić się przed drogą.
W tle załapał się diy projekt domku dla Młodej. W majówkę go będziemy kończyć.