U nas piachy i przed tymi deszczami było tak sucho, że już się martwiliśmy o ogród, bo wręcz popiół a nie ziemia był, ale teraz to już przesada z tą pogodą, za słońcem tęsknię.
Bardzo kusisz tą wisterią, jest piękna. Wczoraj w drodze do Gorzowa mijałam taką i znowu zaczęłam się nad nią zastanawiać, ale chyba jednak zostawię te róże które już rosną przy tarasie.
Tak Basiu to berberys,ale nie znam nazwy.Dokupiłam mu jeszcze dwa do towarzystwa ,miały być takie same ...a ciut inaczej się wybarwiają,ale cóż jak się nie zna nazwy i kupuje się podobny...
U Ciebie też tak ciągle pada?Jutro planuje wysadzić na ogród paprykę i pomidory,mam nadzieję że jakoś się uda
Sama zbierałam się do tego już drugi tydzieńW końcu się udało.Teraz tylko zasypać cukrem
Przez ten deszcz to nawet ja nie mam jak dostatecznie popodziwiać w realu Szybko robię fotki i w domu przeglądam
Bukszpanowe kulki czekają na cięcie i buczkowi też by sie przydał fryzjer.
Ten srebrny...też straci trochę igiełek ,by zachował stożkowy pokrój i nie wychodził z rabaty
A przy latarni lizaczek,tez własnej produkcji