Reglinko nie ma czego żałować, planuję jeszcze kilka głosowań więc serdecznie zapraszam Muszę tylko powrócić do normalnego dnia i zaczynam planowanie wiosenne
Po prostu mistrzostwo świata NA początku jak zaczynaliście rewolucję to aż się złapałam za głowę- co tu jeszcze zmieniać? Przecież jest idealnie! Dzisiaj stwierdzam, że ideałów jest wiele Geometryczne linie, kostka, żwir, ogród jak dla mnie poukładany w każdym najmniejszym szczególe.
Joasiu pięknie to będzie za kilka lat, choć jakby porównać do tego co było rok temu to prawda, że już estetyczniej się zrobiło Myślę o szpalerze z horti i dużo trawek. Za miesiąc powinnam być bardziej wolna czasowo to będę głośno myśleć
Irenko macham i melduję, że jestem na chwilkę Za miesiąc powinnam wrócić na stałe. Na razie pismo obrazkowe obejrzałam i jestem zachwycona ile roślin u Ciebie jeszcze kwitnie
Joasiu i u mnie plany na nadchodzącą wiosnę,ogrodowisko wciąga M.jak usłyszał,że myślę o zmianach to kręcił głową z niedowierzania
Pozdrawiam cieplutko
Cześć Madżenko Nie było mnie tu już kilka tygodni, troszkę nadrabiam ale wszystkiego chyba nie ogarnę. Zarobiona w pracy jestem, że nie wiem jak się nazywam Czytam o siarczanie i tak się zastanawiam czy moim bukszpanom troszkę nie byłoby potrzeba? Żółte się robią, takie wyblakłe są...
Doczytałam już o bukszpanie, nie musisz odpowiadać
Buziaczki
Nawożenie ręczne ale baaardzo równomierne, jednakże latem... Wertykulację jesienią zrobiłam (znaczy się M) równo na całym trawniku....
Pozowlisz, że ja Toje kuuuuule z danica skopiuję Marzą mi się takie za płotem
Taras.... Hm .... To była najgorsza rabata w moim ogrodzie.... Dopiero jesienia przeszła mtamorfoze...... Chyba najrzadziej ją pokazywałam.... Zimą planuje wątek " metamorfozy Madżenia ogrodnika" więc pokaże zmiany wszystkich rabat
Ewo habilitację z grabów zrobimy sobie zimą
Wszystko zależy od tego jakie sadzonki kupimy. Nastepny sezon będzie jednak należał do Twoich grabów
Własnie się pytam niedowiarków jak można nie kochać róż? Mam dwie NN , ktore przez jeden sezon byly zadolowane w oczekiwaniu na docelowe miejsce i pięknie kwitną. Natomiast róze okrywowe są bezobsługowe! Tylko dlaczego ja zawsze latem wyglądam jakby mnie kot podrapał..... Muszę sobie kupić dłuuuuugie rekawice a'la Danusia!!,
Macham Zbysiu i dziękuję, że zagladasz !!
Jesienną wertykulację też robiłam. W ubieglym roku miałam piekny trawnik po jesiennym nawożeniu w tym roku wstrętny tak jak dwa lata temu. Mogł wymarznąć we wrześniu ale z pewnością wiosną się zregeneruje. Tylko widok przez okno jest smutny....
Na pewno będzie wesoło Różowa piersiówka juz przygotowana
Irenko oględziny wykonam w sobotni poranek
Wiosna będzie piekny a jak nie wysieję na nowo Danusia orzez dwa sezony wymieniala, mogę i ja.
Mam glinę pod więc należy się odpowiednie podloże trawnikowi
Ciekawa jestem czy w ogóle bedziemy kopczykować skoro zimy nie bedzie? Musi byc zimno, w dzień cały czas okolice zera a w nocy -5. W przeciwnym razie nie poradzę sobie z chorbami grzybowymi w następny sezon....
Kora nie chroni tak dobrze jak kopczyk z torfu, kompostu lub po prostu dobrej ziemi. Na taki kopczyk dopiero sypię hortensjom korę, potem agro, potem stroisz z traw...
Nie nawoziłam....
Podejrzewam w przypadku trawnika:
- rurę od nawadniania, ktora w tym miejscu chyba przebiega?
- kąt nawadniania wskazywalby że powinno byc odwrotnie
- nawożenie raczej nie bo nie wykonałam....
Obstawiam jednak na rozpiaszczenie lub chwasty...... Oceny nie dokonam bo ciemno i wieje....
Inspiruj sie do woli
Nom szybciutko. Ale największym dla mnie zaskoczeniem był wyglad rabaty po wymianie cytrynowych żurawek na różowe za porada Szefowej. Kolor w ogrodzie to jest to!!!
Malgosiu dół minie wiosną. Uwielbiam zimę bo to jest czas na rozsądne planowanie, bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana i potem jest z falnki na flankę (wg definicji ASC ) Zapraszam na moje inspiracje do pinterest. Własnie zaczynam sobie je na spokojnie przeglądać i wymyślac kolejne zmiany.
Za to kocham ogrod, że zawsze może być piekniejszy. Nawet cudowny ogród Danusi może byc jeszcze piekniejszy!!!!
Nie ma opcji na cień przez caly dzień trawnik jest w pełnym słońcu ta zielona część jest najdalej od spryskiwaczy nawadniania..... I najbardziej narażona na słońce.... Ale może być najbardziej rozpiaszczona lub zachwaszczona....
Dzisiaj się właśnie zastanaiwalam... Nie cierpię poranku w poniedziałek.... Warczę wkolo
Po 20 latach pracy nauczyłam się wykonywać reset mózgu w weekend.... I restart w poniedzialek jest trudny... W okolicach 9;00 po kolejnej kawei już wchodzę na ponowne 100 % oborty.
szczególnie trudno jest jesienią gdy nie ma restartu wieczory i weekendy w ogrodzie. Wracam do formy zimą gdy zaczyna się narciarskie szalenstwo niemal w kazdy weekend...
Jest nadzieja !!!! Zapraszam w przyszly weekend na REWOLUCJĘ przy PŁOCIE
Moje graby rosły bardzo szybko... Ale o tym też będzie oddzielna relacja w zimowy wieczor
Madżen może polecisz jakiś cudowny specyfik na zmęczeni materiału pracą po 12 h? Zdradz co Ty tam bierzesz dobrego? Chyba bardziej wskazana będzie pw co by nie robić reklamy