Ostatnimi laty robiłam wianki w odcieniach szarości, beżu i coś mi zawsze nie grało…
W tym roku powróciłam do czerwieni - i TAK, czerwony to zdecydowanie kolor świąt!
Energetyczny i widoczny.
Wianki dla siebie, Mamy i Mikołajka zrobiłam bardzo podobne - poszłam na łatwiznę.
Poza tym wczorajsze plotkowanie zajęło nam 3 godziny i na wiankowanie niewiele czasu zostało

Trzeba było się sprężać
