Wpadłam z pozdrowieniami !
Niewiele dzieje sie w ogrodzie wieć nie ma o czym pisać i czego ogladać specjalnie.... ale cóz taki czas, byle do wiosny !

Chciałabym cie prosic Joasiu abys dała mi namiar na to miejsce gdzie kupowałas nasiona stipy, która u ciebie tak pieknie wyrosła. Kiedy siałaś ? w lutym czy później ? Nie chciałabym przegapić tego właściwego momentu.

Margarete napisał(a)

Wpadłam z pozdrowieniami !
Niewiele dzieje sie w ogrodzie wieć nie ma o czym pisać i czego ogladać specjalnie.... ale cóz taki czas, byle do wiosny !

Chciałabym cie prosic Joasiu abys dała mi namiar na to miejsce gdzie kupowałas nasiona stipy, która u ciebie tak pieknie wyrosła. Kiedy siałaś ? w lutym czy później ? Nie chciałabym przegapić tego właściwego momentu.

Małgosiu,
Przez ten zastój ogrodowy to już miejsca sobie znaleźć nie mogę. Dobrze, że już niedługo święta i czas zacząć do nich przygotowania. Planuję sama zrobić szyneczkę, kiełbaskę. Czas pomyśleć o prezentach pod choinkę.
Namiary na nasiona stipy zaraz odszukam i podam na priw. Ja swoją siałam pod koniec lutego.
pozdrawiam Małgoś

JoannA napisał(a)

Przez ten zastój ogrodowy to już miejsca sobie znaleźć nie mogę.

O, a już myślałam, że coś ze mną niedobrze, bo też mi czegoś brakuje.

Moim zdaniem to przez uzależnienie ogrodowe.
Takie ogrodoholiki z nas

Tesiskam

Tess napisał(a)

O, a już myślałam, że coś ze mną niedobrze, bo też mi czegoś brakuje.

Moim zdaniem to przez uzależnienie ogrodowe.
Takie ogrodoholiki z nas

Tesiskam

Witaj w klubie Tesiulek
Uzależnienie niegroźne choć podobno nieuleczalne.
Intensywnie myślę co ja przez te parę miesięcy robić będę, wiosno przybywaj!
Miło Tess że zaglądasz
Buziaczki

Joanko po mojej głowie też takie myśli krążą- jak do tej wiosny dotrwać? O grudzień się nie martwię,, dużo pracy zawodowej, przygotowania świąteczne- bardzo przyjemny czas Ale kolejne miesiące?! Będę planować ogrodowo ale 3 miesiące myślenia to ciut długo A może tak wiosna przyjdzie już w lutym? Hi,hi

Hej Polinko
Może nie będzie tak źle i do wiosny przetrwamy, mamy przecież Ogrodowisko to i nudzić się nie będziemy
Grudzień, porządki świąteczne, zakupy to także mój ulubiony okres, jak ja lubię tę krzątaninę.
Styczeń jak sypnie śniegiem to będzie zajęcie z odśnieżaniem, lubię też długie spacery po lesie bo cudnie wygląda w śnieżnej kołderce. A w lutym planowanie zmian, sianie jednorocznych i czas jakoś zleci.
W marcu to już napewno będzie wiosna, nie wierzę żeby powtórzyła się sytuacja z ubiegłego roku.
Ale jestem optymistka
A dzisiaj, zainspirowana Twoimi dekoracjami wybrałam się do lasu po szyszki, wieje mało głowy nie urwie, szyszki pod deszczu brzydtkie, takie mokre ale już je rozłożyłam w garażu i schną. Jakiś pomysł mi się już w głowie urodził ale tak naprawdę mam ochotę skopiować Twóją dekorację n drzwiach bo śliczna jest.
A ponieważ u mnie zdjęć ostatnio brak to wrzucę Swój wianek świąteczny.
pozdrawiam cieplutko

Asiu,wianek śliczny ,w tym roku też stawiam na czerwień ,kilka ostatnich lat było na niebiesko.Kupiłam czerwone poszewki z reniferami w Biedronce w Ikea ,czerwony bieżnik na stół, uszyję ,zasłonkę w czerwoną kratkę do kuchni ,choinka ,będzie kolorowa .
Dekorować będę po 15 ,jakoś nie do przyjęcia jest dla mnie już teraz ,w święta miałabym już przesyt ,sklepy udekorowane ozdobami świątecznymi mnie denerwują.Jakaś taka tradycjonalistka jestem pod tym względem.
pozdrawiam

Renatko, dekoracje w tym rok będą w czerwieni. Dokupię jeszcze poisencje w kolorze czerwonym. Planuję jeszcze czerwone patyki z derenia. Zawsze przed domem ubieramy w światełka świerk srebrny. Z dekorowaniem mieszkania też się nie śpieszę, dopiero w ostatnim tygodniu, a choinkę ubieramy wspólnie w wigilię. Ale ja lubię wszystko wcześniej przygotować, tak na spokojnie
pozdrawiam cieplutko

Zaglądam Joasiu do Ciebie i śliczny wianek widzę. Ja też lubię czerwień na Święta, ale w odsłonie bardziej bordowej, do tego delikatne złoto i naturalny len, trochę szarości (to będzie chyba wersja naszej choinki i wnętrza, ale to dopiero przed Wigilią). Cieplutkie pozdrowienia zostawiam

AgnieszkaW napisał(a)

Zaglądam Joasiu do Ciebie i śliczny wianek widzę. Ja też lubię czerwień na Święta, ale w odsłonie bardziej bordowej, do tego delikatne złoto i naturalny len, trochę szarości (to będzie chyba wersja naszej choinki i wnętrza, ale to dopiero przed Wigilią). Cieplutkie pozdrowienia zostawiam

To jest to co tygryski lubią najbardziej
pozdrawiam Agnieszko