Ależ masz gęsto na rabatach, a dopiero wszystko zaczyna rosnąć! Bosko nacieszyłam się zielenią Mmmm

Te narcyzy tez b lubie, przypominaja mi dziecinstwo.
Mam tez podobne wyzsze acatea, w celu przedluzenia sezonu, acatea kwitna chyba jako ostatnie, teraz wlasnie koncza poeticus recurvus, a acatea jeszcze nie zaczela. Tyle ze te ostatnie sa mniej wdzieczne, nie tak delikatne, ale cos za cos.

Jak znajdziesz nazwe tych pomylonych,z tego drugiego zdjecia, to sie podziel, prosze.

Zielone szafirki sa swietne! ja sobie poszaleje z cebulowymi, jak juz ustale b stale rabaty, zeby ich przypadkiem nie potracic niepotrzebnie.

Mrokasia

Obie wersje są możliwe. Szkoda, że brak foto styku zielonej i brązowej części pędu. Za przesuszeniem przemawia dążenie do kwitnienia, za chorobą oranż przetykany białą obrączką. Sprawdź czy zmiana barwy nie jest spowodowana pleśnią być może różową.


Pozdrawiam

Jolu masz moze zdjęcie amonogawy z dalszej perspektywy ?? zastanawiam sie jak one wyglądają na tej rabacie o tej porze roku z towarzystwie tego co tam rośnie/zaczyna sie pojawiać

Języczka Przewalskiego piękna, tylko wielka rośnie. Posadziłam mniejszą - Britt Marie, rośnie w słońcu i daje piękną ciemną plamę liści - kwiaty ma lekko pomarańczowe. Niestety ślimaki ją wielbią. Jednak nawet podziurawione stanowią ładny akcent w ogrodzie. Może wezmę się za jakieś opryski ekologiczne w tym miejscu.
Zauważyłam, że ślimaki zimują w ziemi i najmocniej okupują miejsce z którego wylazły

Kasiu, tak to sesleria jesienna
Też lubię tą rabatę

Och jakie cudne masz ciemierniki! Amonogawy też urocze z kwiatuszkami.Wróciłam do fotek skarpy, całkiem fajnie już się prezentuje.