Dorwałam się dziś do internetu i normalnego komputera... Poszukiwanie internetu poza domem graniczy z cudem, a pisanie w telefonie na mini klawiaturce jest gorsze niż dłubanie w nosie...
Mam kilka zaległych fotek...
Kwitnący jarząb
w pąkach kwiatowych klon Ginnala
podmarznięty klon Crimson Sentry
Blaukönigin jest tylko jedna i ma 30 do 40 cm wysokości i jest fioletowo-niebieska.
Amethyst jest różowa i rośnie do 80 a nawet i 90 cm wysokości.
Marcus rośnie do 40 cm.
Cudny maj, cieplutko, wczoraj była burza, na którą tak długo czekałam. Podlewanie z węża to nie to samo.
Różyczki mają już kolorowe pąki.Nie mogę się doczekać.
Iryski ...
Gosiu teraz ci nie powiem, ale mam fiszek przy niej to odczytam.
Tak woda kryształowa. Dzisiaj żeśmy z eM wspominali jak na początku się męczylismy z tą wodą. Słoma jęczmienna, szyszki z olchy i różne jakieś specyfiki i woda i tak była zielona zakwity glonów.
Na początku wiadrami wyciągałam zielone ciągnące się glony z oczka. Już myślałam aby zrezygnować i przywieźć wywrotkę piachu i zrobić skalniak.
Udało się i jest dobrze.
Tu dzisiaj wycięłam trochę gałęzi wiśniom, kalinie Borwooda, przycięłam świerki Conica i inne krzewy. Mam nadzieję, że przejaśniło się i więcej światła będzie docierało do azalii japońskich.