Kłopoty - problemy z trawnikiem
12:11, 06 cze 2016
Może masz nóż założony na odwrót? hmmm. tak też bywa. Czyli nóż miażdży?
Albo skoś o jeden stopień wyżej i zobacz co będzie.
Albo skoś o jeden stopień wyżej i zobacz co będzie.
Odgrzebać z boku i podsypać nawet czegoś z worków z ogrodniczego.
Ma szansę, bo jej tę szansę właśnie dałaś sypiąc kompostDogoni pozostałe.
Mam jeszcze jedno pytanie... tak jak pisałem trawnik robię na raty. Niestety ma to swoje minusy.
Cały teren na początku wiosny był zbronowany, śmieci, kamienie i chwasty zostały wybrane. Na pierwszych wypięlegnowanych 200 m2 trawa została posiana i ładnie rośnie. Pomiędzy trawą gdzieniegdzie pojawił się perz i kilka ostów, ale to małe piwo.
Na kolejnych 200 m2 rozłożyłem juz siatkę na krety, ponownie odchwaściłem, tym razem ręcznie bo niestety minęło trochę czasu i namnożyło się chwastów - w tym tygopdniu bedę grabił, wałował i siał trawę.
Problem stanowi ostatnie 200 m2. Tu nie mam jeszcze rozłożonej siatki, chwastów przez ten czas też się namnożyło (zwłaszcza perz) - jest to ta część z tyłu zdjęcia, za posianą już trawą. Mam pytanie. Czy spryskać je raundapem (wcześniej niczego nigdy nie pryskałem), odczekać 2-3 tygodnie aż chwasty poschną i raz jeszcze teren zbronować/przekopać, czy nie bronować/przekopywać, tylko poschnięte chwaściory wygrabić, żeby znowu ich nasiona się nie rozsiały, rozłożyc siatkę na krety, nawieźć ziemi i działać z trawnikiem?
![]()