Mamy taką jedną upatrzoną. Częściowo zalesiona a w lasku bajorko. Pociągnięty prąd. Ale nie ma planu zagospodarowania i nie wiadomo czy będzie można budować. Obok są lasy skarbu państwa więc wszystko możliwe. Ale ta najbardziej wpadła nam w oko i wszystko już porównujemy do niej.
Aniu szukaj. Moi sąsiedzi (lekarze) nigdy nie chcieli żadnej działki. Jak przyjechali do mnie to później szukali działki przez 3 lata.
Znaleźli 160 km od Wawy 3 ha ze starym domem i zapuszczonym stawem laskiem z samosiejek. Jechali na majówkę bo fachowcy mieli czyścić staw. Kupili wodery na allegro.
Co chwilę przychodzą aby im dać namiary na jakieś drzewa i krzaki. Tak im się to spodobało, ze świata nie widzą poza działka.
Też bym teraz szukała, takiej dużej. Jednak moja blisko autobus dojeżdża zawsze mogę dojechać.
Szukaj w ogłoszeniach. Odnośnie stawu musi być pozwolenie na wykopanie.
Najlepiej jest jak już jest jakaś sadzawka zawsze można poszerzyć.
Powodzenia
Miałam jednego i to sporego bukszpan i ćma się dała do niego wywaliłam.
Trzmielina to wdzięczny krzew nic na niego nie siada a też formować można.
Podsunelas mi pomysł mam biało zielona i żółto zielona.
Nie ma biedy?
To skąd te 800 tys. Ubóstwa W ciągu roku. Przecież nie z dobrobytu.
Do Zakopanego jeździ Warszawa.
Górole mówią jak WAWA nie przyjedzie to będzie tragedia w biznesie.
Powalczę jeszcze w tym roku. Poczytałam sporo. Migdałka parę lat temu wywaliłam bez żalu jak tylko złapał to moni....
Ale wiśnia to już kolos tym trudniej ją pryskać.
Elu moja rok temu miała więcej kwiatów ,młody krzaczek 4 sezon u mnie i bardzo wolno przyrasta ale kwiaty ona ma piękne większe od Genie. A ciemiernikom to już zaczynam niektórym wycinać zbrązowiałe kwiaty. Co do rodków to jeden na pewno nie będzie w tym roku kwitł hahmans charmant i 3 azalie japońskie, nie zawiązały pąków latem mimo podlewania miały najwyraźniej za sucho. Kiedyś i ja będę miała pustkę w głowie i na pewno założę jakąś księgę.
Tak jest tego zaorania nikt nie rozumie. Dają to bierzemy. Tamci nie dawali ci się dzieła. To przeraża. Nie chcę tu pisać o ciemniakach, ale propaganda robi swoje.
Też bym chętnie wyjechała marzy mi się Prowansja. Zresztą nigdzie w Europie nie ma takich drogich domów porównując co mam tutaj i za te pieniądze co bym tam kupiła.
Dziadowskie rządy to i żyć się tutaj odechciewa. Może ostro napisałam ale takie mam zdanie.
Mnie to nie grozi bo się dosyć natyralam w swoim życiu, ale mówię do dzieci będziecie spłacać długi jak my po komunie.
Łatwo się żyje na kredyt gorzej go spłacać.
Z tą 70 nie przesadzajcie. Widzę więc wiem gospodynie robią i mają zadbane ogrody tylko robią to wolniej. Schylanie się to dobra gimnastyka dla kręgosłupa. Można też na kolanach z podstawką.
Pogoda ładna,ale noce zimne +3 dzisiaj to nic nie rośnie.
Aga wszędzie porządek jak trzeba. u mnie jednak nie ma takich języków trawiastych mam zawsze opóźnienie ok 2 tygodni.
Przerażają u mnie chwasty, nigdy tyle nie miałam.
Wisienkę spróbuj też podlewać środkiem grzybobójczym. Nawet chociaż duża czy starsza wiśnia zawsze coś tam łyknie. Jak ładna to warto ratować.
Ja tak ratuje osiedlowe jarzębiny od 3 lat i chyba bedzie sukces. Maluje im pnie farba ogrodnicza i wlewam różne środki raz na grzyba raz na parcha. Też podlewam.
Jest duża literatura o Monili....
Jak z nią walczyć. To można wyleczyć.
Wiesz Agnes dzisiaj jak darń zdzieralam z trawnika bo sądziłam pęcherznica myślałam o tobie.
Ile to trzeba mieć siły aby ryć, darń zerwac wrzucać na taczkę i wywozi. Na zwałkę.
Cos musze wymyśleć aby tej darni nie zrywać.
U mnie rozsiały się jakieś dziwne kwiatki podobne do fiołków. Jednak to nie fiołek. I teraz w żwirze po białych kwiatkach mam niebieski kolor.
To niebieskie to pewnie bruneta. Ptaki nasiona roznoszą.
Też mam samosiejki które nigdy nie sądziłam.
Zdecydowanie ładniejsze.
Migdałek ma inne. Wiśnia ten pudrowy róż jest piękny.
Kwitnie w tym roku dosyć długo może dlatego, że deszcz nie pada a pogoda nie za ciepła.
Jeszcze płatki nie opadają.
Watanabe już w pąkach jeżeli mróz nie przyjdzie to obficie będzie kwitła
Elu te białe to White Flag- powtarzają kwitnienie już trzeci sezon. Kupione w Lydlu.
Te malinowe to Lady van eijk cudowne są.
Reszta to mieszanki van eijk i inne cuda.
Moje tulipany rok temu pożarły nornice - w rym roku wszyskie mam
Ładny widok. A u mnie bażanty wydziobaly cebulki tulipanow i już się z nich wyleczyłam. Zawilce będę sądzić tam nie ma cebul.
Przepiękne tulipany te malinowe to van ejki tulipan nie do zdarcia. Posadziłam i nie wyciągałam ich kilka lat ciągle kwitły.
Te ciemne też ładne.
Te białe tulipy jaka to odmiana podejntez tych ciemnych jak znasz nazwę.
Kot upojony kocimiętką, już trzeci dzisiaj. Kocimiętki są trzy a oni tylko jedną męczą
Bo pierwszy fluidy puścił a 2 następne się upajają i koci Mietka i fluidami.
Musisz koniecznie albo popsikac albo patyki powkladaj mogą zrobic gniazdo w środku.
Jeżeli ta kocimiętka jest wysoka a chcesz nizsza podetnij pędy o połowę wtedy wypuszcza nowe i będzie równie pięknie kwitła tylko będzie nizsza.
Ja tak robię.