Uff, bardzo szybko mija czas. Gonię swój ogon - jak to mówi Mała Mi. Kończymy domek dla gości. Bardzo mi zależy, żeby wszystko dograć. jest kuchnia.
I pokój, salon/sypialnia
Dla jednej jarzębiny szukam jeszcze miejsca.
A trzecia trafiła mi się bardzo ciekawa, ma główny " pieniek " i cztery odrosty, dwa spore i dwa maleńkie.
I zaraz w wyobraźni zobaczyłam ją rosnącą na skałach.
Więc je dla niej zrobiłam, jutro będę wsadzać, może trzeba będzie zrobić korektę ułożenia kamieni.
I koniecznie dać mech.
I będę mieć miniaturowy lasek.
Bożenko, jeszcze się w tym temacie nie jestem w stanie wypowiedzieć, bo mam je za krótko. Dopiero od zeszłego roku. No dwie zaatakowały mszyce i przez to korony w ogóle nie są kuliste tylko całkiem bezkształtne. Na zdjęciu tego nie widać, ale jutro zrobię tak od przodu to zobaczysz. Poza mszycami to nic się narazie nie działo. Ta pierwsza, która jest zdrowa - jest bardzo ładna - mi się one w ogóle bardzo podobają. A poniżej zdjęcie z Wojsławic - tam są duuużo starsze okazy i wyglądają tak :
Aniu taka kolorowa wiosna mi wyszła Nawet tam gdzie chciałam skumulować czerwone tulipany ,okazuje się że mam wiele odcieni tej czerwieni
Te pełne tulipany mam już kilka lat ,nie znam odmiany. Ale z każdym rokiem było ich mniej.W tamtym roku kwitł chyba tylko jeden ,a w tym roku jest kilka...taką zrobiły mi niespodziankę
Agawa,która była w tamtym roku w donicy jakoś kiepsko wygląda po zimie w garażu.Donica dostała więc nowy wystrój
Posadziłam w niej między innymi selserię heuflera,czy ta twoja trawka co nazwy nie znasz kwitnie podobnie,może to właśnie selseria ?
To miała być róża pnąca o pomarańczowych pełnych kwiatach.
Jak widać pnąca nie jest, miała tylko 4 kwiaty i były pomarańczowe, ale płaskie.
Jesienią usłyszała wyrok i proszę, jak podziałało, ma już pączki
W piątek mieliśmy w B akcję: drzewka za elektrośmieci.
Trochę tego zawieźliśmy i zdobyłam 3 brzózki i 3 jarzębiny.
Już posadziłam brzozy w miejscu po modrzewiach i jedną jarzębinę w środek gęsiówki.