I takie wspominki świąt:

Dzisiejszy dzień to niemiłosierny wiatr. Z nieobsianych pól wzbijały się chmury pyłu, świata nie było widać.

W ogrodzie, tulipany osmagane wiatrem gubiły płatki i pokładały się na rabatach.
Teraz trochę się uspokoiło i zrobiłam fotki ku pamięci, jak może być ładnie.
Muszę się przyznać bez bicia, ze takie chwile wynagradzają mi momenty zwątpienia w czasie wykopywania i sadzenia tulipanów

Nie wiem czy kojarzycie jak pisałam, że nie mogę znaleźć røżowych tulipanów na owalnej. Już znalazłam. Są 2 razy niższe niż Flaming no coś mnie trafi
Proszę jak się schowały. I nie miała to być wersja mini. Ech... nie chcę nic mówić ale owalna to chyba nie doczeka soboty w całości.


A tu drugi odmieniec wśród starszych Purple Pion - czyżby jakiś lodowy się zaplątał?


I Labrador kurdupel ale prawie czarno-bordowy. A u Kasi taki jakiś jaśniejszy.

Witam.
Choroba brazowienia igiel?





Czym prysnac? 4 dni temu pierwsze zauwazone i wyciete.
Niestety na telefonie mam dostep chwilowo a wczoraj caly watek przelecialem i stad moja teoria. Niestety na tel. ciezko mi sie przebic.

Basilikum napisał(a)

Irenko ale sie u Ciebie dzieje ten deren piekny jest

jak tam bozykwiat? moj zaczyna kwitnac

Piękny, lubię go, na jesień ma cudowny malinowy kolor liści. Wolno dość rośnie.
Kochana, są pączki, maciupkie, podlałam dziś, bo sucho miał...i muszę Sonię pilnować, bo upodobała sobie tam leżenie!

agata19762 napisał(a)

U mnie ogromne wiosenne opóźnienie w porównaniu do Ciebie ...
Trawy masz już ogromne

Agatko, wiesz że co rok u mnie te trawy szybko, a wiosna pewnie zbliżona, zalezy od wieku rośliny i miejscówki

z wczoraj Sunsation, koło 17 dziś była już w rozkwicie, boska...muszę uwiecznić, bo jak przyjdą wichury, mogę się nie nacieszyć.

Wklejam zdjęcie mojego jedynego klona, w dodatku upitoliłam go niechcący na wiosnę, bo rósł w szeregu z dereniami, które mają podobne pędy... Wiem wstyd! Nawet się zdziwiłam się czemu ten jedyny dereń ma pędy wpadające w pomarańcz


Jaki to klon?

effka napisał(a)

Matko, jakie hakonki! To niemożliwe przecież, żeby o tej porze roku takie były. Cieplarniane warunki masz chyba w ogrodzie. A wnusia cała Ty!

Pewnie ciut cieplej, bo otoczony mój ogród, no i już zahartowane.
Dzięki, fajna ta moja wnusia, mądra dziewczynka, córka dobrze wychowuje, chyba lepiej, jak ja, bo ja większy luz moim dawałam


a te w innym miejscu, też dorodne

W tych nagrzanych miejscach, są największe, w innych ciut mniejsze, ale stale co rok takie same. Rozplenice juz olbrzymie, miskanty też. Szybko, mimo suszy.

już niebawem hortensja pnąca zakwitnie, wygląda, jak drzewo.

Urszulla napisał(a)

Pierwsze koszenie i od razu lepsze samopoczucie

Od razu ładnie u nas nie koszone, wszystko brzydnie wtedy ale jakos mąż nie chce na razie, bo puste place mam od suszy i nie wiadomo, jak kosić

Byłam dzisiaj w mieście i poczyniłam pierwsze tegoroczne zakupy do zakątka z Antonówką , najpierw w Centrum Kostki Brukowej kupiłam otoczaki grafitowo czarne i szkło o odcieniu jasnego różu (miało być turkusowe ale ten kolor był zbyt intensywny), potem podjechałam do szkółki i nabyłam takie to oto pnącza :
- Hortensja pnąca - Hydrangea anomala 'TAKE A CHANCE'
- Clematis 'STOLWIJK GOLD'
- Przywarka japońska - Schizophragma hydrangeoides 'ROSEUM'


Jeszcze nie wiem gdzie posadzę, ale to normalne

Zwierzątko też jest

Kolejne tulipanki pojazują kwiat

Dzieje się Fotorelacja z mojego ogrodu

Hortensje ogrodowe już na swoim miejscu- zimę spędziły w altanie

I ogólne widoki

Dekoracje świąteczne w domu

A to dekoracja świąteczna na zewnątrz.

Startuje miłorząb - długo każe zawsze na siebie czekać, podobnie jak perukowiec, klon, buk i sumak. Zawsze mam obawy czy jednak ruszą, czy nie przemarzły....


Zapowiedzi czosnków



I takie tam...