paniprzyroda
09:02, 10 cze 2019
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Agnieszko, wszystkie pnące róże kwitną, pozostałe na gorszych miejscówkach też zaczynają.
Agata, na razie z liśćmi po porażeniu opryskiem bez zmian. Pytasz o Lagunę. Poleciła mi ją swego czasu Viva i dobrze, że posłuchałam tej rady. Szybko przyrasta (trzeba zostawić jej sporo miejsca), dość odporna na choroby, kłuje jak każda, obficie kwitnie i przepięknie pachnie. Co ważne, powtarza kwitnienie. Sam kwiat gęsto upakowany.
Zana, zapraszam
Gosiek, Mme Hardy mogłaby jeszcze powtarzać kwitnienie, ale trudno
Anda, najpiękniejszy moment dla ogrodu trwa
Joku, pięknie dziękuję
Jolanko, róże kwitną pomimo upałów i tak pięknie, ale faktycznie krócej, już zaczęły się osypywać.
Łucja, pięknie tłoczą i róże, i piwonie. W całym ogrodzie zapach nieziemski.
Mirko, rh to przypadek, nie zawsze kupuję Mamie róże, a jak już, to sadzi brat i opiekuje się nimi, Mama tylko wącha i podziwia
Płatki suszę tylko tej jednej róży, można też suszyć LO i zwykłych rosa rugosa, pod warunkiem, że nie rosną przy drodze
Ula, byłam zobaczyć Twoje Edenki
Poppy, swojej Hardy wybrałam miejsce za żywopłotkiem cisowym, widać tylko ją wtedy, jak kwitnie
Uff, odpisałam wszystkim, dzięki że zaglądacie i piszecie
U mnie tydzień był wyjątkowo piwoniowo/różany, z zapachem snującym się po całym ogrodzie
Ja też się snułam, ale z katarem i paskudnym przeziębieniem. Żałuję, że nie wzięłam zwolnienia.. ale już nieco lepiej.
Agata, na razie z liśćmi po porażeniu opryskiem bez zmian. Pytasz o Lagunę. Poleciła mi ją swego czasu Viva i dobrze, że posłuchałam tej rady. Szybko przyrasta (trzeba zostawić jej sporo miejsca), dość odporna na choroby, kłuje jak każda, obficie kwitnie i przepięknie pachnie. Co ważne, powtarza kwitnienie. Sam kwiat gęsto upakowany.
Zana, zapraszam

Gosiek, Mme Hardy mogłaby jeszcze powtarzać kwitnienie, ale trudno

Anda, najpiękniejszy moment dla ogrodu trwa

Joku, pięknie dziękuję

Jolanko, róże kwitną pomimo upałów i tak pięknie, ale faktycznie krócej, już zaczęły się osypywać.
Łucja, pięknie tłoczą i róże, i piwonie. W całym ogrodzie zapach nieziemski.
Mirko, rh to przypadek, nie zawsze kupuję Mamie róże, a jak już, to sadzi brat i opiekuje się nimi, Mama tylko wącha i podziwia


Ula, byłam zobaczyć Twoje Edenki

Poppy, swojej Hardy wybrałam miejsce za żywopłotkiem cisowym, widać tylko ją wtedy, jak kwitnie

Uff, odpisałam wszystkim, dzięki że zaglądacie i piszecie


Ja też się snułam, ale z katarem i paskudnym przeziębieniem. Żałuję, że nie wzięłam zwolnienia.. ale już nieco lepiej.
____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody