Uwielbiam te soczyste czerwienie i borda w ogrodzie
A zachód słońca pięknie udało Ci się uchwycić.Tych pięknych obrazów u ciebie bez liku!
Ciekawe czy mój ubiorek się tak rozrośnie,wciśnięty między rośliny
...dzięcioły są dwa.Po raz pierwszy nas odwiedzają...to ich ulubiony koszyczek ze słonecznikiem.
Przylatują kilka razy w ciągu dnia.Trudno im zrobić fotki,są bardzo wrażliwe na ruch.Robiłam na dużym zbliżeniu.
Ulubiony koszyczek i poidełko.
Boszszsz, wreszcie przestało padać. A był moment, że i słońce wyszło . Obleciałam ogródek, wszystko mokre, napompowane wilgocią, ślimaków mnóstwo. Następne dni maja być znacznie cieplejsze ale nadal wilgotne. Boję się ataku chorób grzybowych...
Parę fotek:
Jak pisałam wyżej, ciągle mi wypadały i w rezultacie nie wiem które się zostały, ale szacuję, że maksymalnie 9 lat.. ta niebieska ciemna, a różowa 8 lat.
Nie można się przestać zachwycać
U mnie cześć lilakow pospolitych strajkuje
Małe rododendrony puściły listki i raczej nie zakwitną ciekawe czy to po przymrozkach czy coś innego bo paki były śliczne
Pokaze u ciebie dla Mariolki obielę ? Chciała obejrzeć ta która kupiłam
U Ciebie cieplej i na pewno miałaby lepiej.
U mnie ciągle wypadały, ale dwie ostatnie żyją i mają się dobrze.. ale jak widać różowa jest żywotniejsza, chociaż wolałabym odwrotnie, bo niebieska ładniejsza.
U nas też był osucho, a teraz leje już 3 tydzień.. w dzień nie padało, ale od południa znów leje..
Tu widać że są dwie i jaśniejsza już zaanektowała ciemniejsza..
Kwiaty zaczynają się rozwijać pomimo deszczu i temperatur takich, że ciągle chodzę w kurtce puchowej.. może ze 3 dni w maju ją zdjęłam na chwilę.. tak zimnego maja to ja nie pamiętam. I tak mokrego.
To jest Aukuba. Nią sie ostatnio zachwycała Maja Popielarska w swoim programie. Ogólnie trudna do uprawy w ogrodzie w Polsce ale na Górnym Slasku powinna Ci sie bez problemu przyjąć. Moja teściowa . W moim klimacie jest zupelnie bezproblemowa. Nic przy niej nie robie.