To jest Aukuba. Nią sie ostatnio zachwycała Maja Popielarska w swoim programie. Ogólnie trudna do uprawy w ogrodzie w Polsce ale na Górnym Slasku powinna Ci sie bez problemu przyjąć. Moja teściowa . W moim klimacie jest zupelnie bezproblemowa. Nic przy niej nie robie.
To prawda. Rosnie powoli swoim tempem, jest zimozielona a w zimie ma owoce, ktore na poczatku wiosny przebarwiaja sie na czerwono. Jak sie dobrze przyjrzysz to na tym zdjeciu je nawet widac.
Fajnie, że masz nową pracę i dalej będziesz ciągle w podróży . Przypomniała mi się taka historia: Dawno temu, gdy pierwszy raz leciałam samolotem to akurat były grube chmury, stwierdziłam że samolot wcale nie jest fajny bo to jakby pociąg jadący po śniegu .
Na ten Twój niebieski cud to ja też czekam z niecierpliwością. Pamiętam jak kwitł w zeszłym roku.
Osobiście tęsknię za lataniem. Nie byłam gotowa na odejście bo to wszystko stało się niespodziewanie
Zawsze lubiłam jeździć pociagiem to może i praca mi się spodoba. Choć plan na życie mam inny i będę do niego dążyć.
A co do prusznika to może w weekend będzie wiecej kwiatów. Dzis sporo popadalo a w sobotę ma byc bardzo ciepło, więc czekam z niecierpliwością. Na krzewuszki też. No i na moje róże....