Być może po prostu nasypałaś za dużo, wszystko trzeba robić z głową niestety a nie na zapas.
Nawóz w niewprawionych rękach to niebezpieczna "broń". Może spalić trawnik.
Ponieważ trawnika jest tak mało, naprawdę to nie jest wielki problem odpowiednio o niego zadbać,. ale ja tam nie jestem i nie sypię za ciebie, więc szanowna forumowiczko nie becz, tylko po prostu weź zeszyt, zapisuj co i kiedy sypiesz i w jakich dawkach, a najlepiej nic nie syp przez najbliższe tygodnie, a nawet dwa miesiące a lej jedynie wodę.
Nauczysz się na własnych błędach, każdy się uczy, chociaż niektórzy wyłącznie liczą na rady innych. Tylko że od początku zrobiłaś źle, dałaś nawóz długo działający. Nie wiadomo czy dobrze zastosowałaś dawkę czy nie, czy rónomiernie go rozsypałaś, czy nie no i czy teraz nie nasypaliście po prostu za dużo.
Jeśli trawnik spalony, zdejmij go, nasyp świeżej ziemi i posiej nowy. Zrób wszystko dobrze.