Małgosiu, Jolu, Alu, Basiu, Agatko, IzaBelo, Aganiu, Dorotko, bardzo Wam dziękuję za życzenia
Okazja miała kolor rubinowy
Trzeba jednak powrócić do codzienności
W ogrodzie susza i nocne przymrozki. Moja magnolia chyba w ogóle nie zakwitnie, bo pąki jej sczerniały. Hortensje ogrodowe przykryłam za późno i pierwszej nocy przymroziło listki.
Życie ogrodowe jednak trwa dalej
Poszłam sprawdzić dlaczego moja wielka trzmielina taka pochylona.. dotknęłam i wypadła.. dosłownie się położyła... Znów mam cholernego karczownika. To jak bóbr tylko podziemny.. upierdzielił mi moje trzmieliny.. i cholera wie co jeszcze. Ruszałam wiąza to jeszcze się trzyma. Cholera wie w która stronę polazł, kiedyś szedł w jednej linii i wycinał, a teraz odkopywałam i szedł zygzakiem..
Jak nie urok to sraczaka.. ledwo rano okazało się ze ani jedną magnolią się nie pociesze w tym roku.. nie zdążyły nawet rozwinąć kwiatów..
Na FB napisałam, zaczynam dochodzić do wniosku, ze moja ulubiona pora roku to zima..
Ta donica jest wielka, kostka ma 8 cm.. a doniczka z kwiatkiem 10 cm..
Później będę pokazywała swoje.
Wczoraj min,Byłam z mężem wizytą u Halinki-zawitki.
Po raz kolejny przyjęła nas jak rodzinę, i to bliską. nakarmiła ,, pogadaliśm przy kawce i pysznym cieście.
Czas jak zawsze leciała szybciutko.
A potem jeszcze dostaliśmy ogrodowe prezenciki.
Miała Halinkia trawki- już mam ja
kopanie roślinek było już w deszczu
Ta roślinką mnie zachwyciła,Ale nie wiem co to jest ?
Halinko dziękujemy za wczorajsze kolejne przyjcie nas .
Czułam się jak u dobrej rodziny.Czas tylko za szybko poleciał.
To prawda roślinki kopaliśmy już w deszczu.
U mnie wczoraj też padało.I fajnie trawa podlana.
Za wszystko jeszcze raz dziękujemy
W porównaniu z tym co ja dostałam od ciebie to moje to niewiele.
Trochę pokażę twojej cudnej wiosny widzianej moimi oczami i apartem