kerii
17:20, 14 maj 2019
Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
U nas pada i pada i końca tego padania nie widać. Dla rośli może to i dobrze ale ja zaczynam powoli mieć tego dość. Na w si nie byłam już ze dwa tygodnie aż się boję co tam zastanę trawę po uszy, i pełno chwastów.
W niedzielę byłam na targach jakiś specjalnie spektakularnych zakupów nie zrobiłam ale cztery trawki przytuliłam
Miskanta Herman mussel i jakiegoś drugiego, którego nazwy nie pamiętam a za cholerę nie mogę odcyfrować co facet na doniczce nabazgrała
,
trzcinnika Karl Foerster,
śmiałka darniowego
jeżówkę Butterfly Kisses,
I stoi sobie to wszystko i czeka aż przestanie padać.
Zresztą nie tylko to
zdjęcia ciężko zrobić bo wszędzie jakieś doniczki stoją z czymś co czeka na posadzenie. A czekają, bo moim sposobem kopiłam albo dostałam a teraz szukam miejsca gdzie posadzić
W zachwyt wprawił mnie mój tamaryszek, który w tym roku przeszedł sam siebie, widzę go z kuchni i wygląda bajecznie.
Fotka nie oddaje tego super odcienia spopielałego różu no w kazdym razie wygląda super i pomimo deszczu wyszłam do ogrodu, żeby mu fotki zrobić
Fajny duet tworzą z klonem
W niedzielę byłam na targach jakiś specjalnie spektakularnych zakupów nie zrobiłam ale cztery trawki przytuliłam
Miskanta Herman mussel i jakiegoś drugiego, którego nazwy nie pamiętam a za cholerę nie mogę odcyfrować co facet na doniczce nabazgrała

trzcinnika Karl Foerster,
śmiałka darniowego
jeżówkę Butterfly Kisses,
I stoi sobie to wszystko i czeka aż przestanie padać.
Zresztą nie tylko to


W zachwyt wprawił mnie mój tamaryszek, który w tym roku przeszedł sam siebie, widzę go z kuchni i wygląda bajecznie.
Fotka nie oddaje tego super odcienia spopielałego różu no w kazdym razie wygląda super i pomimo deszczu wyszłam do ogrodu, żeby mu fotki zrobić
Fajny duet tworzą z klonem
____________________
Jola Moja glebo terapia
Jola Moja glebo terapia