Hej Zapracowania Kobieto. Póki co to moja działka jest patelnią oprócz tej jednej ściany. Tam jeszcze jest słońce wczesnoporanne oraz późnym popołudniem.
Rododendrony takie małe tam rosną- te same co u Ciebie - CW. Tylko ciekawe czy jeszcze żyją przy tych mrozach jakie teraz mamy. brrrr....
Myślę, że te cisy sobie tam poradzą, bo choć to wystawa północna to ogólnie ja Twoja działkę odebrałam jako bardzo słoneczną, gdy ją widziałam na żywo.
A ten rododendron przed oknem nadal w planach? Myślalas o jakiejś konkretnej odmianie, kolorze kwiatów, max wymiarach? Może któryś z grupy królewskich by Ci podpasował?
Ja też nie lubię odpisywać z telefonu z tych samych powodów
Asia mi podsunela pomysł na ławeczkę przed brzozami I trakt do niej od tarasu - stan na dziś: pomysł zaakceptowany, czekamy na wiosnę i będziemy powolutku coś dlubać
Fajnie, że wstawiłaś trochę zeszłorocznych fotek, bo nie rozpieszczalaś nas nimi za bardzo, a bardzo ogród wypiękniał.
Będziesz w tym roku bywać tu częściej?
znależlismy tylko firme która laserem wycieła nam otwory. reszte sami. a jeszcze "szkiełka" bedziemy ciąć chyba w jednej firmie. jestem na etapie malowania ale nie spiesze się, bo ziemia i tak skamieniała. musimy jeszcze zaplanowac dokładne umiejscowienie żarówki ale ogólnie juz mamy jakiś plan. pogody tylko trzeba no i trochę pracy
Czas się chyba będzie musiał jakoś cudownie rozciągnąć, a druga opcja to zlecić komuś zaplanowane prace bo inaczej pozostaną w fazie planów, a tego bym nie chciala.