dana1s napisał(a)

Tego kącika z ławeczką nie kojarzę i kolejny mosteczek, nowy?

Na różowo

I wspomniane puchatki

Stan kfiatkowy na wczoraj

Kociamama napisał(a)

I moje utrapienie . Czyli rabatka przy furtce. Walczymy o jako taki stan. Na zdjęciach tego nie widać, ale po ptasim nalocie (nad rabatą są lipy) praktycznie wszystko wymaga umycia. W zeszłym roku dosadziłam powojniki. Próbuję namówić jeden z nich do wspinania się po sośnie .

Tą siatke póki powojnik jeszcze nie obrósł daj luźniej bo po jednym sezonie sosna pniem sie nie zmieści w niej, a wtedy szkoda będzie ciachać powojnika

makadamia napisał(a)

Fajna historia z ogrodniczymi ciągotkami pięciolatków
Magnolia piękna.
Forsycje w ciągu sezonu rzeczywiście nie są oszałamiające, ale jaka by to była wiosna bez żółtej forsycji? Skąd byśmy wiedziały, kiedy za trawnik się zabrać?.
Dla mnie najlepszym wyjściem to posadzić forsycję z tyłu rabaty, a przed nią posadzić byliny i trawy. Je się i tak ścina wczesną wiosną, czyli kiedy na rabacie pusto i goło - forsycja kwitnie, a kiedy forsycja jest bardzo niepozorna - i tak zasłaniają ją wysokie trawy i byliny. Win-win.

Ja też uważam, że bez forsycji to nie ma wiosny U mnie wszystkie forsycje rosną z tyłu rabat. I tak jak piszesz, pomysł z trawami jest trafiony, jedna z moich rabat właśnie tak jest zorganizowana.
Czyli wiosną: są 2 forsycje, pomiędzy nimi przesadziłam w tym roku azalie kwitnącą na pomarańczowo (zobaczymy co z tego będzie), z tyłu rośnie rajskie jabłuszko, od przodu posadziłam zakupione niedawno tawuły van houtte'a gold fountain, a w pierwszym rzędzie trawy, których teraz nie widać. No może oprócz wydmuchrzycy piaskowej, która już się wybiła, jak to ona, zawsze pierwsza.

gosika67 napisał(a)

Co na rabatach, coś nowego się pojawia codziennie.

Fajne rzeczy do ogrodu wyszukujesz...ten cudak szczególnie mi się podoba
Masz moc kolorów w ogrodzie..twoja wiosna szybciej się rozwija niż u mnie.
U nas zimnica, ale podobno w Święta mamy mieć cieplejszą pogodę

Magleska napisał(a)

Musze przyznać, że bardzo podobają mi się te nowe linie rabat Magdaleno

Basiu, Wy oboje z mężem macie złote ręce .
A tego pana to bym baaaardzo chętnie przygarnęła, urzekł mnie po prostu...

BKosimkArt napisał(a)

czeka mnie dalsze sadzenie bratków, może dziś
dalej w kolejce lawendy i buksy
lista nadal długa


klon Golden Globe

piwonie bylinowe

Uwielbiam tawulki o tej porze roku.Az raza po oczach

Biere

Zamierzam wsadzić ją pod tą ścianą z lewej strony:


Murek co prawda rzuca cień, ale nisko. Jak kalina urośnie, to będzie miała południowe słońce

botaniczne rozrastają się, ale malinowe słabo

moja walka tu, do usunięcia spartyna grzebieniasta, piękna ale inwazyjna, wykończyła mi róże Leoś i niszczy wszystko wkoło, pigwowiec też odrasta, usunięty jaśminowiec też....uff, muszę to jakoś pokonać!!



Mariken

Agania dzięki, chociaż mógłby być bardziej pomocny Pies to by przekopał, tylko jak już kopać to wszystko

Kindzia tak, haha. Podziwiam 2 ogrody za jednym razem U Patrycji jestem często bo to ona mi doradza. Chociaż najczęściej jest to wykład dlaczego nie mogę tego posadzić tak jak ja chcę

A co do Bylinowego Raju, właśnie wczoraj byliśmy z Patrycją. Trochę szybko jak na byliny ale wczoraj było tak chłodno że nie miałem ochoty siedzieć na tym wietrze w ogródku.
Śliczna magnolia tam kwitnie, piesek też jest śliczny





Chyba dobrze że pojechaliśmy tak wcześniej, magnolia już przekwita i nie byłoby nic za tydzień czy dwa

Zapomniałem zrobić zdjęcia u mnie, jest jedno z nowo kupionymi roślinami i tymi wykopanymi z przyszłej francuskiej rabaty.


Własnie w tym miejscu ma być ta rabata cebulowo hortensjowa z poprzedniego rysunku, nikt nic nie napisał więc po cichutku liczę na to że takie nasadzenie to dobry pomysł

Dziękuje wszystkim za wizytę i odpowiedzi

judaszowiec

owocowe u sąsiada, zbieram plony ja

psy deptają żagwiny


trybula leśna od Danusi, przezimowała i chyba zbiera się do kwitnienia
fajne ma liście, niebawem bardziej bordowe

zoja napisał(a)

To one:

Na All... Kupilam.

Teraz bedziesz wysiewac juz na podworku

dziękuję ci! Wpisuję sobie do zakupów na jesieni. Słodkie są.