Pytanie mam takie: stosując nawóz, prawdopodobnie zwiększę prawdopodobieństwo i skalę wypalanych placków. Na co powinienem zwracać uwagę wybierając nawóz pod kątem psa ? Ilość N w składzie NPK? Jestem gotów nawozić częściej, ale mniej, nie wiem czy to dobra strategia.
Wymyśliłem sobie, że kupię Yara Vila Procomplex do trawników i oblecę siewnikiem ręcznym w stylu Scotts Handy Green. Nie wiem czy to dobry nawóz w kontekście mojej walki z psem, proszę o radę.
Stosując nawóz nie zwiększysz skali wypalanych placków, tam gdzie sikał pies (chyba suka) bo pies obsikuje krzewy raczej???) będzie trawa wypalona, gdybyś obserwując gdzie sika. polewał dużą ilością wody, mocz by się rozpuścił-rozcieńczył i nie wypalał dziur, a trawa w tych miejscach byłaby wyjątkowo bujna. Różniłaby się znacząco, ale nie byłaby wypalona
Nawozu nie wybiera się pod kątem psa, a pod kątem trawnika. Nawóz do trawnika,. jakikolwiek, aby nie o przedłużonym działaniu.
Nawozić raz na miesiąc, nie nawozić miejsc wypalonych (jest z tym trochę rzeźbienia. Najlepszym wyjsciem polewanie wodą po "sikaniu psa/suki???.