No to czas na realizację, sterta przydasiów posegregowana, część pojedzie na wysypisko, część nada się do spalenia w piecu.
A zakątek już się porządkuje. Nawieziona ziemia, wytyczona rabata z różami, ułożone obrzeże, róże posadzone. Tylko M musi do kratki przykręcić słupki i je wkopać.
No i oczywiście jeszcze pozostanie wytyczenie rabaty pod płotem betonowym i to co najbardziej lubię - sadzenie roślinek, sianie trawy.
Pamietasz jak mówiłam że marzy mi się by przyjechali w kwietniu? Ten jest do tego wyjątkow ciepły i wygląda na to że ostatnie ujęcia będą w wymarzonej przezze mnie scenerii ... no chyba że mróz przyjdzie i wszystko trafi szlag
Magnilia mi w tym roku urosła masakrycznie. Jest taka sama jak pergola, za rok z okna nic nie zobaczę
Moje ulubione białe.. ja tam biel po zimie lubie;P
Melduję, że najgorsze za mną pęcherznice posadzone!!!! Dzięki mojej wspanialej teściowej, która znowu przyszła z pomocą czyli zaoferowała się z opieką nad moim niesfornym 2,5 latkiem udało mi się posadzić chyba z 12 a resztę mąż wykopał dołki więc to była już czysta przyjemność
Dostałam też 3 stipy od znajomej !!! tylko nie wiem czy ją ściąć czy tak zostawić? hmm
Dziś była tak piękna pogoda, że zrobiłam kilka nawet ładnych zdjęć
Moje mini bergenie będą kwitły
Powojnik pięknie rusza
w klonach też zaczyna się coś dziać!
Elektryzujący barwinek
i mój nowy domek dla owadów
Zamówiłam 33 seslerie jesienne i póki co paletę kory kora ma przyjść w poniedziałek a seslerie niby czas oczekiwania 2 tygodnie. Żeby było lepiej za tydzień ma zacząć zjeżdżać rusztowanie - będzie elewacjaaaa :
Robota jeszcze nie skończona - w sb oraliśmy przy domku narzędziowym który będziemy zamawiać - ale najpierw podłoga - wykop, tona klińca, odwodnienie, krawezniki i .... czekamy na piach i płyty. Brama będzie oczywiście zdjęta.
Do tego sąsiad wymienił mi panel drewniany bo stary się rozleciał - jak zobaczyłam kolor to zgłupiałam - jutro pędem do marketu po kolor do zmiany ...
faktycznie cała tonie w bieli choć królową balu jest magnolia
Trzymam kciuki za Ciebie - dasz radę - to nie maraton (no moze u mnie tak ale juz niedługo )