Anda, mam nadzieję, że choroba już tylko wspomnieniem jest
Bez doniczek u mnie ani rusz. Poza sezonowymi uskuteczniam całoroczne i to jest całkiem fajna opcja dla niewielkich ogrodów.
Z różami w tym roku chyba trochę zawaliłam sprawę, bo część za wysoko przycięłam.
Czy po pierwszym kwitnieniu można je przyciąć mocniej? Mam na myśli angielki głównie. Drugi raz mocno tnę tylko Bonicę, aby za bardzo nie wchodziła na hortensje i daje radę.
Łucjo, masz rację z listą, rozminęłam się z nią całkowicie. Rynek odpadł, płyty w szklarence ułożyłam, pomidorów nie palikowałam, obiad całkiem przyzwoity zrobiłam, sałata super

W sobotę moi panowie naciągnęli z powrotem siatkę od strony sąsiada, trzeba było najpierw posprzątać. Podlałam gnojówką niektóre z roślin, a na koniec trzeba było się zająć również tymi gośćmi - muszą przyzwyczajać się do nowego ogrodu
przy okazji inne fotki, bo wszystko tak ulotne i codziennie inne jak to w maju