ach jak wspaniale się je ogląda
na wielu wątkach takie piękne dekoracje...
...a ja ?...a ja pracuję, pracuję, pracuję i nic jeszcze nie świętuję ...
w tym roku mam spore opóźnienie ale nadal wierze, że jak się wezmę...to zdążę
nie miałam aparatu w rękach przez ostatnie kilka tygodni
i w weekendy gonię w piętkę...koniec roku...sporo spotkań i wszelakich imprez ... ale dziś coś tam z rana pstryknęłam...zaraz wstawię
Gosieńka...czasem każdy z nas musi wrzucić wsteczny, żeby nadążyć nad codziennością...ja w wolnych chwilkach obrazki tylko oglądam..nawet nie pisze ale wierzę, że się poprawię ... wychodzę już powoli na prostą ...
a widzisz...czasem trzeba się poddać emocjom chwili...a jak jeszcze intuicja podpowiada "bierz" ... ja zawsze wtedy biorę, bo potem i tak muszę 2 raz jechać