Marysiu - część mam zapisane, a część nie

Jak kupuję w sklepie to najczęściej nei zapisuję.. jak przez internet to mam zapiski. Mam napisane że kalinę Watanbae kupowałam, ale nie zapisałam już u kogo.
Jankosia - czasami tak jest, że sie w złym momencie coś powie. A co do gliny.. no cóż, dużo mi wygniwa po zimie i nie tylko stipa, ale mam co mam. Jak padnie sadzę nowe lub coś innego. Łba sobie nie urwę z tego powodu.
Polinka - jak zima to już niech będzie ze śniegiem... innej nie lubię.. chociaż jezdzić autem po śniegu tez nie lubię.
Gabrysiu - w czerwcu u mnie byłaś.. pora na inny miesiąc

I zapraszam
Jola - nie zawsze komentuję, bo nie zawsze coś mądrego palnę... czasem gryzę sie w język.. dziś dałam popis u Madżen.. i 2 strony hiów i śmichów wyszło.. czyli nic dobrego
Mariusz - teraz możemy robić rok w pigułce.. w sezonie nie było czasu pooglądać.. "bleblanie" to mam na myśłi, że nie odpowiadam na każde pozdrowienie, bo tylko lecą stronki, a nic to nie wnosi. Zaglądający jak zostawi ślad to fajnie, bo wiemy, że coś co wstawiliśmy się spotkało z obejrzeniem, taki sygnał dla gospodarza wątku, że nie wrzuca tego po to by porwał fotki kosmos .. w 50% zostawiam zawsze też jakiś ślad.
Jurajska Agnieszko - dziś Misiek nafaszerowany zastrzykami i środkami co mi dziewczyny na forum polecały... chociaż dziś i bez tego udało mu sie przechodzić samodzielnie kilka kroków. No cóż duży pies = duży problem.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.