warzywnikowa sesja. Już coś tam widać, choć zimno i warzywka się nadto nie rozpędzają.
wymęczyłam Was, ale tyle tych zdjęć miałam, że musiałam powklejać, bo zaraz nowych narobię
na koniec najpiękniejszy moment świerka Pusch
Stefa zawsze na posterunku, tzn na kamieniu pod irgą. A te zielone chyba bardziej ciepłolubne, bo tylko ze dwa, może trzy razy je w tym roku widziałam
boróweczki kwitną
Zaczynają przekwitać niektóre sasanki. Ale ślicznie przekwitają.
Dąbrówka posadzona w zeszłym roku ładnie się zagęszcza. Po iryskach tylko zostały liście.
jest potwornie zimno. Coś nie rozpieszcza nas ta wiosna temperaturami. Rok temu zaraz po zimie tropiki, a teraz zimno. U mnie w tej chwili jest tylko 5 na plusie, a we wtorek w nocy ma być tylko plus 1. Będę chować doniczki do piwnicy jak nic.
obiela kończy kwitnienie
wilczomlecz od Agani
bodziszki zaczynają kwitnąć
cieszę się bardzo, bo wiciokrzewy, które prowadzę na drzewka na pniu zakwitły. Znaczy, że będą śliczne, czerwone owocki
Białobok ma swoje 5 minut. Bardzo go lubię
w starym garnku posadziłam poziomki. Na stoliku te dziwne cętki to pozostałość po mozaice, którą zniszczyła Iga. Miałam naprawiać i robić nową, ale te cętki mi się podobają i zdecydowanie mi do garnka bardziej pasują niż mozaika