Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 17:19, 02 lis 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1021
Do góry
Ania, u Ciebie coraz więcej rarytasów
Zapewne z ulubionej szkółki tą brzozę przytargałaś . Też musiałam wygooglac co to za wynalazek. Dorosłe okazy wyraźnie różne od typowej brzozy, więc będzie cudnie. Niech zdrowo rośnie
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 10:36, 02 lis 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5257
Do góry
Zana może dorzucę jeszcze zdjęcia z ostatnich dni w Chinach. Wiesz ja bardzo leniwa jestem jeśli chodzi o obróbkę zdjęć. Tak to jest jak klika się zdjęcia aparatem i trzema telefonami, weź to później człowieku ogarnij.

Magara poszłam kupić dwupniową, ale jak to bywa, na miejscu, ta czteropniowa spodobała nam się najbardziej. Nie wiem czy dobrze zrobiliśmy. Jacquemonti to odmiana brzozy Doorenbos, więc to brzoza o białym pniu, ale czym dokładniej się charakteryzuje to nie wiem.

Joann, no co ty?
Ogród w malinówkach 20:37, 31 paź 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Marcin89 napisał(a)
Ostnica pasuje mi do konkretnej rabaty, tej z brzozami i zestawu roślin jaki wybrałem. I tam miała być posadzona w masie, a jak nie w masie to w grupach po 3, 5, 7 sztuk. Do brzóz mi pasuje, ale tak samo pasuje każda rozplenica. Stąd moje wahania

Drugi typ zamiast ostnicy to sesleria jesienna, choć wystraszyły mnie te pędraki, które ją lubią.

A kolejny to hakone, te dwie odmiany co kupiłem. Tylko nie wiem jak u mnie będą rosły, nigdy nie miałem.


Ciekawe czy rozplenice dadzą radę potem z brzozami ,bo one jednak wody potrzebują i słońca aby obficie zakwitnąć.

Hakone + brzozy - mam u siebie i to był najlepszy wybór

Jak nie masz pędraków w ziemi to się nie bój seslerii
Małymi krokami-Ogród Wioli 12:26, 31 paź 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Wafel napisał(a)
Zjawiskowe połączenie molinie, hakonechloe i brzozy - właśnie teraz ich nóżki pięknie się prezentują


Uwielbiam tę rabatę cały sezon po zmienianiu jej kilka razy ,w końcu mnie zachwyca a widzę ją cały rok ,więc musi być atrakcyjna

Dzięki!
Małymi krokami-Ogród Wioli 12:24, 31 paź 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Zana napisał(a)
Wiolu, w ten pochmurny dzień Twoje rabaty świecą cudnie złotem Ach gdyby te brzozy były jeszcze złote! No nie można mieć wszystkiego naraz. Moje oczko wypatrzyło kwitnącą jeszcze pięknie jeżówkę, no terminatorka. U mnie wszystkie już suche oprócz Green Jewel, która też już ledwo dyszy.


Tak rabaty świecą w tą szarzyznę

No niestety liście brzóz nie wytrzymały przez grzyba no cóż ,może za rok

Ta jeżówka to terminatorka, rok temu też tak długo kwitła myślę, że to , że wycinam jej przekwitnięte kwiaty to powoduje, że wypuszcza nowe pąki.

Green Jewel też u mnie długo tłoczyły ,ale teraz są przycięte ,bo je przesadzałam we wrześniu

Dzięki Aniu za pochwały Fajnie, że wróciłaś na forum
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:18, 30 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2829
Do góry
Zjawiskowe połączenie molinie, hakonechloe i brzozy - właśnie teraz ich nóżki pięknie się prezentują
Małymi krokami-Ogród Wioli 11:39, 30 paź 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Wiolu, w ten pochmurny dzień Twoje rabaty świecą cudnie złotem Ach gdyby te brzozy były jeszcze złote! No nie można mieć wszystkiego naraz. Moje oczko wypatrzyło kwitnącą jeszcze pięknie jeżówkę, no terminatorka. U mnie wszystkie już suche oprócz Green Jewel, która też już ledwo dyszy.
Małymi krokami-Ogród Wioli 11:18, 30 paź 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Molinia Heidebraut i hakonechloa macra w jesiennych szatach - uwielbiam!

Szkoda, że brzozy łyse







Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 22:42, 29 paź 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Czytałam Twoje pierwsze wpisy o podróży do Chin i bardzo mnie zaciekała Twoja relacja. Widzę, że jeszcze w październiku była kontynuacja. Muszę wrócić i doczytać. Tymczasem pozachwycałam się jesiennymi obrazkami z Twojego ogrodu
Gdańsk też uwielbiam I chyba nie znam osoby, która by się Gdańskiem nie zachwycała.
Piękny okaz brzozy zakupiłaś
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 20:51, 29 paź 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
ajka napisał(a)
U mnie brzozy (zwykłe) posadzone są co 2,80-2,90. Tawuły Greshaim mam posadzone co 90cm-110cm.
Te tawuły faktycznie bardzo mocno przyrastają, mocno je ścięłam po kwitnieniu w tym roku.

Budowy tuż za płotem współczuję.

Wrzosy prezentują się świetnie.

Edit: a ostrogowca sprzedawała u mnie babka na wiosce w takiej mini szkółce Gosia-Polon tam kupowała.

Właśnie miałam pytać, jak duże u Ciebie rosną te tawuły. Ja posadziłam co 150 cm - wystarczy?

A i dzięki za info o ostrogowcu. Teraz odpuszczę wyprawy po sadzonki, ale może wiosną
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 11:22, 28 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11459
Do góry
Ja sciagam nadmiar ziemi z gory i wtedy pulapka na to doniczka z kamieniem.
Robimy w rekawicach unurzanych ziemia i sciolka zeby zapachow czystosci nie zostawiac. Dzis wyciagnelam kolejnego rujnujacego rabate. Ten sobie od kilku dni pozwalal ale chora jestem to i sie nie przylozylam.
Mam jeszcze dwa ale poki nie wchodza na rabaty to nie tykam.
Na tej rabacie mialam rozsypana gruba warstwe obornika i kompostu, dzdzownic na fula to i szkodniki przylazly.
Żaluje ze musze posuwac sie do takich dzialan ale zadne odstraszacze nie daly rady. Nowa rabata a juz zrujnowana.

U mnie tez na debach jeszcze z 2/3 lisci. Brzozy koncza. Kilka di i po brzozowych lisciach. Odpali sie kosiarke i zbierze z trawnika. Debowe zostawiam.
W Kruklandii 20:17, 27 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
Do góry
Wafel napisał(a)
Kolory fantastycze! Bardzo ładnie prezentują się teraz brzozy na okrągłej rabacie, ładnie masz poprowadzone te żwirowe ścieżki Nie narzekasz na utrzymanie w "czystości" tego żwirku?


Najmniej pracy mam właśnie na żwirku

Dziękuję za pochwały!
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:54, 27 paź 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Ludziska, liczę, że się w końcu wygrzebię z roboty i będę mogła pośledzić Was na wątkach, bo na razie robota w szkole, robota w domu i jeszcze Krystynowy dom

Melduję, że poległam, jeśli chodzi o oszczędzanie. Tym razem faza na cebulowe i domówiłam kilka róż...
W retro różance, która jest moją porażką różyczki się kiszą, w tym roku wyglądały marnie poza Jude, Novalis i Schneekusschen. Przyczyną jest wg mnie marne podłoże i zbyt mokra wiosna. Planuję wykopać wzdłuż rabaty rowek odprowadzający wodę, żeby uchronić się od tego samego efektu na rok następny. Jeśli to nie pomoże, to na następną jesień będzie kompletna demolka.

Koło brzozy zdjęłam trawnik i powstała rabatka Helenkowa Obsadzona seslerią od Helen i przeniesionymi jeżówkami z innych miejsc. Wszystkie idące w zielenie, tzn. Green Jewel, Delicious Nougat i w tym roku dokupione Virgin. Muszę dać tam jeszcze 4 krawężniki jako fragment ścieżki i pójdą tam również cebulowe. Jeszcze nie wiem, która opcja: 1- szafirki szerokolistne (90) i zawilce greckie "White Splendour'(150) lub 2 - Krokusy Ruby Giant (325)

Wiśnia Kiku Shidare Zakura leci do cioci. Jest tam taki kącik, który spokojnie może zarosnąć.

W ogrodzie jeszcze masę do wsadzenia. Wczoraj niestety cały dzień poza domem. Małżonek przykrył skarpę tekturami i folią. Z nowych nabytków różanych
*Do ziemi poszły:
Eclat de Rire
Creme Caramel
*Na wszelki wypadek, jakbym nie zdążyła wkopać do doniczek poszły golasy:
Yennefer
Masora
Petit Papillon
Rose Marie ale taka cieniutka, że ciekawa jestem, czy przeżyje.
* Balot własnej produkcji dostały Utigord Falls, którym muszę znaleźć jakieś fajne miejsce, bo po zdjęciach wnioskując dają czadu.

Dalie czas wykopać. Jeszcze w jednym miejscu się trzymają, ale większość już przez mróz ścięta.
Szklarnia opróżniona, jeszcze tylko papryczki do obrania.

Poza wymienionymi zawilcami, krokusami i szafirkami mam jeszcze trochę innych cebulowych:
Tulipany:
Paul Scherer (48), Purissima (72) - przed proso Northwind
Salmon van Eijk (49) dosadzę do tych samych posadzonych 2 lata temu
Lady van Eijk (42), Mystic van Eijk (56) i Salmon Prince (16) pójdą w cygańską (dwa pierwsze chyba w zestawie ma Justyna)
Narcyzy:
Poeticus Recurvus (32) Thalia (70) idą w lamelkową.
Zawilce:
Anemone blanda "Charmer"(45) jeszcze nie mają zaplanowanego miejsca.

Chyba jeszcze w Biedrze dokupię czarne tulipany, żeby posadzić z żurawkami od Iwonki. Ale to już będą pewnie maks 4 paczki.
W Kruklandii 17:30, 27 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2829
Do góry
Kolory fantastycze! Bardzo ładnie prezentują się teraz brzozy na okrągłej rabacie, ładnie masz poprowadzone te żwirowe ścieżki Nie narzekasz na utrzymanie w "czystości" tego żwirku?
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 16:56, 27 paź 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5257
Do góry
U mnie brzozy (zwykłe) posadzone są co 2,80-2,90. Tawuły Greshaim mam posadzone co 90cm-110cm.
Te tawuły faktycznie bardzo mocno przyrastają, mocno je ścięłam po kwitnieniu w tym roku.

Budowy tuż za płotem współczuję.

Wrzosy prezentują się świetnie.

Edit: a ostrogowca sprzedawała u mnie babka na wiosce w takiej mini szkółce Gosia-Polon tam kupowała.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 19:13, 26 paź 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
Marcin89 napisał(a)
Rabata wygląda już teraz bardzo ładnie, głównie dzięki wrzosom Brzozy masz takie duże, teraz je lepiej widać niż po ciemku.

Dużo zrobiłaś przecież

Dobra decyzja w kwestii ilości brzóz i chęci zasłonięcia domu sąsiada w przyszłości.

Dziękuję, wrzosy mają być główną atrakcją rabaty o tej porze roku
To prawda, dużo dzisiaj zrobiłam, ale zostalo mi jeszcze 40 sadzonek do posadzenia. Po zmianie czasu ciężko będzie dokończyć sadzenie po powrocie z pracy. Zanim wrócę do domu będzie prawie 17 i zaraz zrobi się ciemno.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 19:01, 26 paź 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
DariaB napisał(a)
Aniu sprawdziłam, moje brzozy są co 2,3m i 2,4m posadzone.

Dziękuję
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 18:13, 26 paź 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4600
Do góry
Rabata wygląda już teraz bardzo ładnie, głównie dzięki wrzosom Brzozy masz takie duże, teraz je lepiej widać niż po ciemku.

Dużo zrobiłaś przecież

Dobra decyzja w kwestii ilości brzóz i chęci zasłonięcia domu sąsiada w przyszłości.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 17:27, 26 paź 2024


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3765
Do góry
Aniu sprawdziłam, moje brzozy są co 2,3m i 2,4m posadzone.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 17:19, 26 paź 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
Posadziłam brzozy, tawuły szare Grefsheim, (tam, gdzie czarne doniczki posadzę jeszcze 2 sztuki), molinie Cordoba, jedną kosodrzewinę i trochę wrzosów. Chyba będę musiała wziąć urlop, żeby dosadzić resztę

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies